Dla jednego będzie to kolor włosów i oczu, dla drugiego nogi, dla trzeciego biust, a dla czwartego pośladki. 7 etapów zakochania u mężczyzny. Zaloty. To etap, w którym mężczyzna przystępuje do intensywnego zdobywania kobiety. Jego niektóre zachowania mogą wydawać się zaskakujące.

Witajcie, jestem nowa i chce podzielic sie z wami moimi przezyciami zwiazanymi z trwaniem w toksycznym zwiazku i jak to w moim przypadku stalo sie, rozstaniem. W moim przypadku minelo 3 dni od rozstania, mieszkam nadal w jego domu (jestem w trakcie intesnsywnych poszukiwan lokum).Zwiazalam sie z Hiszpanem, to bylo ponad 3, 5 roku temu. Bylo to po skonczeniu studiow, poznalismy sie w Zakopanem, podczas miedzynarodowego kongresu esperanto. Zakochalismy sie, i ja po ponad 6 miesiacach zdecydowalam sie przeprowadzic. Moje zycie do czasu, jak znalazlam stala prace, toczylo sie. Nie mialam swoich znajomych, rodzina w Polsce, nie bylo za duzo forsy na rozwijanie swoich zainteresowan, na zwiedzanie, na weekendowe wypady. Wpadlam w rutyne pracy i powrotow do domu i czekania na niego. Byl to poczatek znajomosci, wiec uczucie bylo jeszcze swieze, wszystkie doznania byly takie nowe... Z czasem rutyna zycia codziennego ochlodzila nasze relacje, jednak nasza przyjaz w miare czasu sie umacniala. Szacunek rowniez, choc dochodzilo do glupich spiec z powodu roznicy kultur. Poza tym oboje mielismy silne charaktery, wiec czasami bylo naprawde trudno sie od 1, 5 roku mam stala i ciekawe prace, ktora daje mi satysfakcje, choc jest bardzo stresujaca. Nerwowy charakter naszych zajec tez wplynal zle na nasz zwiazek. Warczylismy na siebie, aby rozladowac stresy zwiazane z zupelnie czyms innym. Myslalam, ze jak juz nasza sytuacja materialna sie unormuje, automatycznie nasze stosunki sie poprawia. Mylilam sie. Im wiecej forsy, tym wiecej jestemy przy temacie pieniedzy, on mial z tym duze problemy. Zyl ponad stan. Skonczylo sie tym, ze musialam dokladac wiecej niz to ustalilismy (50%) i bylam bardzo sfrustrowana. Jeszcze sie nie moglam nic odezwac w tym temacie, no bo jak, wytykac facetowi, ze jest beznadzejny w zarzadzaniu kasa. Jak sie odezwalam kilka razy, to byly awantury i jeszcze oskarzenia o to, ze ja je wszczynam kryzys mial miejsce na poczatku zeszlego roku. Postanowil wyjechac do Maroka z dwiema przyjaciolkami (nie przedstawil mi ich, nie opowiadal o planach na podroz, i jak wrocil to nie pokazal mi za wiele zdjec). Mozecie sobie wyobrazic jak sie czulam. Wtedy to tez powiedzial mi, ze nie jest pewny czy mnie nadal kocha i powiedzial, zebym sie wyprowadzila na probe i potem zobaczymy, czy do siebie pasujemy. Po 6 miesiacach wrocilam do niego, ale juz madrzejsza o doswiadczenia, uniezaleznilam sie od niego. Tym razem naprawde myslalam, ze badzie lepiej. W zwiazku z tym, ze on nie mial kasy, ja zaczelam urzadzac dom. Myslam, ze to doceni. Z czasem nawet tego nie zauwazal. Tak jak przedtem, krytykowal mnie za wszystko: za ubior, za makijaz, za moj styl gotowania, za bycie soba po prostu. Ja sie spalam, ale trwalam. W ostatnich miesiach wogole nie uprawialismy seksu. Nie czulismy do siebie zadnego planowac nasze zycie osobno, atmosfera byla ciezka, wyrzuty, ciche dlugie momenty, prawie wogole nie rozmawialismy, popsute weekeny, w tym samym czasie piekne przyjacielskie chwile, rozmowy o wszystkim. Chyba takie momemty dawaly mi nadzieje na poprawe, dlatego tak nastapil tydzien temu, gdy wrocilam z Madrytu. Wydarl sie na mnie juz w samochodzie, w trakcie drogi do domu. Mi tez duzo nie trzeba, i zaczela sie klotnia. O Madrycie rozmawialismy chyba 10 minut. Ja nie mialam ochoty opowiadac (od dluzszego czasu jak go widzialam, to mi sie wszystkiego odechciewalo), on byl w swoim swiecie, pograzony we wlasnych ten tydzien duzo rozmawialam z moim przyjacielem o tym zwiazku, tak od strony psychologicznej, doszlam do zwiazku, ze ten zwiazek byl toskyczny i niedobry dla nas obojga. Ja ofiara, on caly czas mnie ponizal i krytykowal, aby sam sie poczuc lepiej. Ja sie caly czas zmienialam dla niego i zatracilam ten czwartek zdecydowalam sie powiedziec mu o tym wszystkim. Odblokowalam sie i przestalam bac jego reakcji, i mu po prostu powiedzialam. Nie bylo klotni, tylko spokojna i rzeczowa rozmowa. Tak czulam, ze on nie podejmie zadnej decyzji, wiec ja zdecydowalam sie na rozstanie ostateczne. Widzialam, ze doszlam do granicy mojej psychicznej wytrzymalosci i po prostu nie moglam dalej. Ten zwiazek wyniszczyl mnie emocjonalnie, mimo ze byly cudowne momenty. Jednak psychologiczny bilsns jest taki jak jestTeraz, pytanie do was, jak przetrwac to rozstanie? Mimo ulgi, jaka czuje po wyzwoleniu sie z tego wszystkiego, nadal czuje sie do niego bardzo przywiazana, lubie jak jest obok i wiedziec co sie z nim dzieje, aczkolwiek latwiej mi zniesc, jak go nie o opinie i rady. Dziekuje bardzo.

Jeżeli ktoś potrafi sięgnąć po dobry żart i w dodatku zrobi to w odpowiedniej chwili, to ma gwarancję tego, że wszyscy będą zadowoleni. No dobrze, ale czy tutaj mamy do czynienia z Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Zastanawiam się jakie cechy u kobiet przyciągają mężczyzn i co sprawia, że chcą oni trwać z nimi w trwałym, satysfakcjonującym związku??? Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Wydaje mi się,że lubia kiedy kobieta ich DOCENIA, chwali, jest zadowolona i usmiechnięta :) konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Dodałabym jeszcze, ze lubią kiedy widzą ze kobieta nie jest od nich uzależniona emocjonalnie i potrafi sobie dac rade, no i przede wszytskim nie rezygnuje z siebie tylko robi swoje...Beata Zalewska edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:52 konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? A gdzie głosy mężczyzn?:) Karina(docenianie) + Beata = szczęście dla mężczyzny w związku :DŁukasz W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 14:57 konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? A co trafnie sie wypowiedziałyśmy;P ? Jakub J. Public Relations | Social Media Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? własna przestrzeń. konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Adrianna F.: Zastanawiam się jakie cechy u kobiet przyciągają mężczyzn i co sprawia, że chcą oni trwać z nimi w trwałym, satysfakcjonującym związku??? Dla mnie jest to np kobiece ciepło,usmiech,to że dobrze sie czuje przy kobiecie robiąc różne czynności,to że dobrze mi się z nią rozmawia. Czego oczekuje w związku? poczucia bezpieczenstwa,stabilności w uczuciach,tego by kobieta okazywała co czuje. Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? Myślę że tak konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość? konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? rafał M.: Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. no wiesz teoretycznie masz racje! ALe pyanie jest inne z czego takie cos moze wynikac? Czy to niedojrzałość? konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. no wiesz teoretycznie masz racje! ALe pyanie jest inne z czego takie cos moze wynikac? Czy to niedojrzałość? Tak jak napisalem 2 posty wczesniej,w moim przekonaniu tak konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? rafał M.: Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. no wiesz teoretycznie masz racje! ALe pyanie jest inne z czego takie cos moze wynikac? Czy to niedojrzałość? Tak jak napisalem 2 posty wczesniej,w moim przekonaniu tak AAA przepraszm nie zauwazyłam:) Zwracam honor:) Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. no wiesz teoretycznie masz racje! ALe pyanie jest inne z czego takie cos moze wynikac? Czy to niedojrzałość? Tak jak napisalem 2 posty wczesniej,w moim przekonaniu tak AAA przepraszm nie zauwazyłam:) Zwracam honor:) OOOO jak duzo wypowiedzi jak miło:):) byłam własnie z takim kims... cudowny rzec można by niemal gdyby nie to, że potrafi byc (przynajmniej do zeszlego roku byl) z dziewczynka, ktora totalnie zmanipulowal, zamknal ja w swojej "emocjonalnej" klatce i jak widzi ze kobieta nie daje sie zmanipulowac to.... ucieczka.... przykre ale prawdziwe...ehhhh. gdzie sa Ci dojrzali faceci co sie kobiet nie boja?? :) Juz sie smieje ze Ci wszyscy zajeci juz musza byc przez inne kobiety:):) konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? Katarzyna L.: Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: rafał M.: Beata Z.: Magdalena K.: Katarzyna L.: hmm.... ciekawe... a co z facetami, którzy to wszystko w związku dostali a jednak uważają, ze ciągle coś jest nie tak...??? chorzy czy tak przestraszeni?? są niedojrzali i sami nie wiedzą czego chcą? No właśnie ot jest pytanie!!!! Babka daje facetowi co to powinna, jest taka jaka by chciał, ale jeszce cs nie tak i on nie wie czego chce:( Czy to niedjorzałość?Jesli kobieta stara sie faktycznie,a meżczyzna nie potrafi sie okreslic,zdecydowac,nie potrafi tego docenic jest to problem,i wtedy najlepiej postawic sobie pytanie czy ma to dalej sens,bo szkoda przez kogos takiego cierpiec i marnować czas. no wiesz teoretycznie masz racje! ALe pyanie jest inne z czego takie cos moze wynikac? Czy to niedojrzałość? Tak jak napisalem 2 posty wczesniej,w moim przekonaniu tak AAA przepraszm nie zauwazyłam:) Zwracam honor:) OOOO jak duzo wypowiedzi jak miło:):) byłam własnie z takim kims... cudowny rzec można by niemal gdyby nie to, że potrafi byc (przynajmniej do zeszlego roku byl) z dziewczynka, ktora totalnie zmanipulowal, zamknal ja w swojej "emocjonalnej" klatce i jak widzi ze kobieta nie daje sie zmanipulowac to.... ucieczka.... przykre ale prawdziwe...ehhhh. gdzie sa Ci dojrzali faceci co sie kobiet nie boja?? :) Juz sie smieje ze Ci wszyscy zajeci juz musza byc przez inne kobiety:):) Nie załamuj:((( Najlepsze jest to ze mój ex szukał prawdziwej kobiety a nie dziewczynki...- sam to powtarzał wiele razy zanim zaczęliśmy być razem. No i kiedy znalazł okazuje sie, że to on nie wie czego chce i musi dojrzeć jak to sam powiedział:((( A miał wszytsko co chiał - mówiąc nieskromnie:( Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? a bo jak za łatwo dostanie co chce to mu się w dupci przewraca... i zaczyna szukać sam nie wiedząc czego:) Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? [author]Anna konto usunięte Temat: Czego potrzeba mężczyźnie do szczęścia w związku ? [author]Anna Podobne tematy Aby mieć udany związek ... » Pieniadze szczęścia nie dają? Kłopoty finansowe w związku... - Aby mieć udany związek ... » Aby mieć udany związek trzeba sobie jasno uświadomić... - Aby mieć udany związek ... » Czego nie należy mówić samotnemu mężczyźnie :-) - Aby mieć udany związek ... » Czego i kogo pragną "wolne" kobiety? - Aby mieć udany związek ... » Bliskość w związku - Aby mieć udany związek ... » Najwieksza głupota jaką zrobił facet, będąc w związku z... - Aby mieć udany związek ... » przewaga w związku - Aby mieć udany związek ... » Asertywność w związku ... - Aby mieć udany związek ... » Równouprawnienie w związku "Kobieta to...morda w kubeł i... - Aby mieć udany związek ... » budowa zaufaniu w nowym związku -
Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Facet, który nie potrafi nic w domu zrobić to nie facet !!! Przez Gość ja też!, Styczeń 8, 2013 w

Niedojrzały mężczyznaKażdy zdrowy związek wymaga od partnerów lojalności, wspierania się, oddania, wierności wobec siebie i przede wszystkim dojrzałości w sytuacjach kryzysowych. Nie ma chyba kobiety, która nie marzyłaby, aby jej partner był godny zaufania, odpowiedzialny i by zawsze mogła na nim polegać. Każda pożąda mężczyzny, który otoczyłby ją opieką, ciepłem i dał jej poczucie stabilizacji, dojrzałości mężczyzny świadczy wiele rzeczy. Dojrzały mężczyzna potrafi okazywać kobiecie, że jest dla niego bardzo ważna. Nie jest w stanie skrzywdzić jej, a każdy problem stara się rozwiązać szukając kompromisów a nie narzucają na siłę swoich racji. Związek nigdy nie powinien być polem walki partnerów, a niestety, tak często się dzieje, kiedy żadne z nich nie potrafi ustąpić. Dojrzały mężczyzna musi mieć świadomość, że związek musi się rozwijać i będzie wymagał od niego podejmowania ważnych decyzji. Wchodząc w związek przestaje się myśleć wyłącznie o sobie i trzeba odsunąć od siebie egoizm. Wraz z założeniem rodziny pojawiają się nowe obowiązki, które również wymagają ogromnej się jednak i tak, że kobieta wiąże się z mężczyzną, który jest „dużym dzieckiem”, mając nadzieję, że z czasem się zmieni, że dojrzeje do tego, by stać się partnerem, jakiego oczekuje. Oczywiście, nie chodzi tu o sytuacje, w których kobieta stara się niemal całkowicie zmienić mężczyznę, tak, by idealnie pasował do jej wyobrażeń o królewiczu z bajki, by był ślepo w nią zapatrzony i całkowicie zmienił swoje przyzwyczajenia, swoje poglądy. Nie ma nic gorszego od sytuacji, w której jeden z partnerów zatraca samego siebie, by dopasować się do oczekiwań ukochanej osoby. Ale nie o tym ma być dzisiejszy wpis…Jak żyć z niedojrzały mężczyzną ?Niedojrzały mężczyzna w związku, choć początkowo może wydawać się uroczy, z czasem staje się swoistym ciężarem dla kobiety. Kobieta dopiero po jakimś czasie uświadamia sobie, że wszystko praktycznie spoczywa na jej barkach, a jej partner zachowuje się tak, jakby nadal był wolny. Więcej czasu poświęca na spotkania z kolegami niż jej. Podejmując decyzje rzadko lub praktycznie wcale nie liczy się z jej zdaniem. Jest niesłowny i nie może na niego liczyć, kiedy potrzebuje jego pomocy. W skrajnych przypadkach zdarza się i tak, że kobieta zaczyna myśleć za swojego partnera, zaczyna podejmować za niego decyzje, które dotyczą jego spraw, kieruje nim, ponieważ jest on całkowicie od niej uzależniony i widzi w niej bardziej swoją matkę niż życiową partnerkę. Wymaga od niej, by poświęcała mu całą swoją uwagę, by zawsze miała dla niego czas, a wszelka odmowa z jej strony jest dla niego niczym obraza i powód do obrażenia się. Kobieta w związku z niedojrzałym mężczyzną jest zdana wyłącznie na siebie i co gorsza, musi myśleć i za siebie, i za swojego partnera. I niestety, zamiast równego sobie życiowego partnera, ma właśnie takie duże dziecko, które musi nieustannie prowadzić za rękę. Tu musze jednak zaznaczyć, że zdarza się i tak, że kobieta, poprzez swoje działania, czyni z mężczyzny, który wcześniej był w jakimś stopniu odpowiedzialny, kogoś bezwolnego. Ma to miejsce w sytuacjach, kiedy ma ona znacznie silniejszą osobowość i stawia się w związku na pozycji „ja wiem lepiej, co będzie dla nas lepsze”. Mężczyzna, kochając, ustępuje jej i z czasem zatraca swoją dojrzałość, stając się kimś uległych i niezdolnym do podejmowania dojrzałych decyzji, ponieważ jest już przyzwyczajony, że ukochana myśli za niego i robi wszystko za niego. Kobieta, chcąc jak najlepiej dla niego, krzywdzi ostatecznie i siebie, i swojego mężczyzna w związku prędzej czy później stanie się ciężarem, a związek taki trudno nazywać prawdziwym związkiem. Dojrzałość w związku przejawia się poczucie, że każda ze stron ma swoje prawa i obowiązki, i że są one takie same, równe. Nie da się funkcjonować w relacji, która od jednej strony wymaga zbyt wiele, a druga strona uważa, że jej potrzeby i oczekiwania zawsze muszą być na pierwszym miejscu. Nie da się prawidłowo budować relacji partnerskiej, jeśli jedna ze stron uważa się za kogoś w pełni niezależnego, wolnego i która nie potrafi rozmawiać, a zawsze swoje racje forsuje obrażając się i szukając dziury w mogę tu mówić za wszystkie kobiety. Zdaję sobie sprawę z tego, że miłość bywa ślepa, a zakochana kobieta jest w stanie przymykać oko na wszystko i godzić się na wszystko, byle tylko zatrzymać mężczyznę przy sobie. Sama musi odpowiedzieć sobie na pytanie, czy chce być w zdrowym związku, w którym będzie się czuła nie tylko bezpiecznie, ale również szanowana przez partnera, czy też chce ciągle prowadzić go za rękę, ze świadomością, że i tak zawsze będzie musiała liczyć wyłącznie na siebie. Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub korzystasz z mojej wiedzy na swoim blogu lub stronie www to wstaw proszę u siebie link do źródła: Tagi: ⭐ niedojrzały facet cechy, czy niedojrzały facet się zmienia, emocjonalnie niedojrzały facet, kiedy facet jest niedojrzały, facet niedojrzały emocjonalnie, niedojrzały mężczyzna,

1. Męskie lęki w łóżku – Otóż mężczyźni najbardziej boją się ośmieszenia przed partnerką. Obawiają się, że nie będą potrafili w pełni jej zadowolić i doprowadzić do, Panowie odczuwają także niepokój na myśl o byciu porównywanymi z innymi partnerami.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-07-13 18:30:36 lily25 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-04 Posty: 18 Temat: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić? Drogie Netkobietki,napiszcie mi proszę co sądzicie o tej sytuacji, potrzebuję obiektywnego, trzeźwego spojrzenia na sytuację z boku, bo zwariuję!Jestem z mężczyzną, który mówi, że mnie kocha, że bardzo mu zależy, że polega na jego przeszłości, a raczej na tym, że nie potrafi się z nią uporać i od niej definitywnie pokrótce jego historię. Był w 10-cio letnim związku, mieszkał i żył z tą kobietą, pojawiło się dziecko, wychowywał je, kochał przez 10 miesięcy jak swoje, po czym ona mu wyznała, że to jednak nie jego dziecko, że go zdradziła na wyjeździe (właściwie zdradzała)... Okłamywała go przez cały okres ciąży i kolejne 10 miesięcy, on pokochał dziecko, przywiązał się do niego...Taki chyba miała cel. Oczywiście gdy poznał prawdę rozstali się, ona zamieszkała z biologicznym ojcem małej i są razem, on długo odchorowywał całą tą sytuację, ale twierdzi, że się podniósł, że jest gotów na nowy związek, na nową relację, że z tamtą nic go już nie łączy. Wszystko działo się 1,5 roku temu. Mimo to mają stały kontakt, ona ciągle wydzwania do niego w nocy o północy, wypisuje pod byle pretekstem, a on się na to godzi i sobie na to pozwala. On nie zrezygnuje z kontaktu z nia, nie widzi w tym nic strasznego, mowi, ze taki jest, takie ma podejscie, ze robi to ze wzgledu na dziecko, a mnie to irytuje i meczy, zzera, on ma tego swiadomosc, jak ja do tego podchodze. Powiedzialam mu, ze dla mnie to niepojete, nie podoba mi sie to i nigdy takiego stanu rzeczy nie zaakceptuje...On powiedzial jej, ze jestesmy razem, Na co ona (bo znalysmy się wczesniej)ze ja zawsze sie w nim kochalam i zeby mnie nie skrzywdzil. Jaki ona ma tupet i czelnosc! Wczoraj zadzwonila do niego, gdy bylismy razem, powiedzial, ze jest u mnie, na co ona, zeby nie siedzial za dlugo, bo rano musi wstac do pracy... Dla mnie to bezczelne! Nie chce byc w takim zwiazku, gdzie ona ciagle bedzie w cieniu, bo to sie mija z celem, po co sie angazowac na maxa...Wiem, ze musze byc konsekwentna i postawic sprawe jasno. Moim zdaniem wina tkwi w nim, bo sobie na taki kontakt pozwala. Jesli nie zamknie przeszlosci i sie od niej nie odetnie, nigdy nie zbuduje nic nowego i trwalego..Nie wiem co mam teraz robic, jak sie zachowac... Czuje, ze ona wiecznie bedzie miedzy nami niby pod pretekstem dziecka...Ja tak nie potrafie, nie umiem. A z drugiej strony chce z nim byc, on tez powiedzial mi to samo, ze gdyby nie czul do mnie tego, co czuje, nie wchodzilby w to, ze mnie kocha i nie chce mnie stracic...Boje sie, ze mimo wszystko to sie posypie wlasnie przez nia, przez ten ich kontakt...I te telefony w nocy o polnocy, codziennie...W koncu powiedzialam mu, zeby wybral-albo ja, albo ona, bo ja nie bede zyc w takiej niepewnosci i w zawieszeniu, nie pozwole sobie na taki chory uklad, na jakis trojkat z nia w tle...Ze nim manipuluje przez dziecko bo dobrze wie, ze to jej jedyna bron bo on ma do malej slabosc i jest przywiazany, ze jest perfidna i wyrachowana...postawilam go pod sciana bo nie mialam wyjscia i kazalam zdecydowac czego chce...Powiedzialam, ze dopoki nie uporzadkuje swojego zycia nie chce sie z nim widywac ani kontaktowac i w to brnac...Ze bede czekac...Ale nie wiecznie...Mowi, ze nie wie co zrobic i jak ma to zrobicDziewczyny, co o tym sadzicie? Co robic?Przepraszam za chaotyczny wpis, ale targaja mna emocje. 2 Odpowiedź przez mistakecake 2013-07-13 18:49:59 mistakecake Tajemnicza Lady Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-07 Posty: 81 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Też bym się denerwowała by i pewnie 90 procent innych kobiet także. No niech wybiera. Gdyby serio zamknął przeszłość po czymś takim sam nie chciałby jej znać. Tak uważam. 3 Odpowiedź przez tańcząc w ciemnościach 2013-07-13 18:56:25 tańcząc w ciemnościach Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-07-10 Posty: 23 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Masz sytuację podobną do mojej. Tyle, że Twój ma pretekst - dziecko. I tu jest sprawa jeszcze bardziej delikatna i skomplikowana. Dobrze zrobiłaś stawiając się ale z drugiej strony wiedz, że kto sam czegoś nie chce zrobić bo nie rozumie to się nie zmieni. Mój były zaczął wszystko przede mną ukrywać odnośnie przeszłych znajomości. Zabrnęliśmy tak daleko, że aż razem zamieszkaliśmy, po czym wydało się wszystko, stracił mnie, i dopiero teraz do niego dociera. Ale po takim stosie kłamstw i widoku mojego cierpienia, nie wierzę już, że jest człowiekiem. Tobie radzę na razie dać sobie z nim spokój. Z boku popatrzeć jak sytuacja będzie się rozwijać. Zamiast ultimatum, od razu rozstanie - właśnie z tego powodu. Dopiero taki zimny prysznic da mu może coś do myślenia. 4 Odpowiedź przez Drzazga 2013-07-13 19:35:40 Drzazga Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-04-02 Posty: 356 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić? pozwolisz że wypowiem jako powinien sobie uświadomić, że już nie ma jego była ma problem, żale, wątpliwości i jakiekolwiek inne potrzeby - to obowiązek pomocy, porady ma jej obecny były ich związku już nie ma, on jest osobą już zupełnie nie rozumiem jak może utrzymywać relacje (jakiekolwiek) z osobą która tak perfidnie go zakpiła z niego. Nie dość że zrobiła z niego rogacza, to jeszcze wrobiła go w ten facet nie ma jaj ??Dziecko ma nim nie po co się wtrąca w kwestie czyjegoś jego matka i ojciec się nim nawet nie ma prawa się nadzieję że wyplątał się prawnie z ojcostwa, bo inaczej może się spodziewać pozwu o alimenty,łącznie z tego nie zrobił, niech zrobi to czym prędzej, póki biologiczny ojciec jest z to prokurator może się zgodzić na wszczęcie procedury zaprzeczenia biologiczny zniknie z życia byłej, to już tak łatwo nie granice i bardzo konsekwentna, przynajmniej Ty skoro Twój facet nie potrafi. 5 Odpowiedź przez lily25 2013-07-13 19:45:04 lily25 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-04 Posty: 18 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Odbyło się postępowanie sądowe o ustalenie ojcostwa, badania DNA itd. i prawnie, we wszystkich dokumentach jako ojciec widnieje ten tlumaczy sie tym, ze dziecko tez sie do niego przywiazalo i ze gdyby nagle zniknal z jego zycia, zlamalby mu serce. Dla jasnosci, mowimy o 2,5 letniej dziewczynce. Nie sadze, ze tak male dziecko potrafi rozroznic takie kwestie...na pewno czuje, obserwuje, ale nie analizuje i nie wyciaga tak daleko idacych wnioskow...Wiec sila rzeczy do mnie ta argumentacja nie bardziej dochodzi do mnie, ze to w duzej mierze w nim samym tkwi problem, ze jednak ona nie jest mu obojetna, skoro nie potrafi zerwac kontaktu i powiedziec: sluchaj, ukladam sobie na nowo zycie z kims innym, nas juz nie ma i nie bedzie, daj mi swiety spokoj, nie dzwon, nie niestety, z biegiem czasu zauwazam, ze to jest nierowna walka, ze nie daje rady z nia walczyc, ze jestem na przegranej pozycji...Bo on nie umie sie okreslic i postawic sprawy jasno i kategorycznie... 6 Odpowiedź przez lily25 2013-08-13 20:46:45 lily25 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-04 Posty: 18 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Co robić? Jak się zachować? 7 Odpowiedź przez Anhedonia 2013-08-14 08:14:34 Ostatnio edytowany przez Anhedonia (2013-08-14 08:18:34) Anhedonia 100% Netkobieta Nieaktywny Zawód: oligofrenopedagog Zarejestrowany: 2010-11-16 Posty: 5,896 Wiek: Over (?) 50 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić? lily25 napisał/a:...Moj tlumaczy sie tym, ze dziecko tez sie do niego przywiazalo i ze gdyby nagle zniknal z jego zycia, zlamalby mu serce. Dla jasnosci, mowimy o 2,5 letniej dziewczynce. Nie sadze, ze tak male dziecko potrafi rozroznic takie kwestie...na pewno czujeobserwuje, ale nie analizuje i nie wyciaga tak daleko idacych wnioskow...Wiec sila rzeczy do mnie ta argumentacja nie że nie tak dawno byłaś dzieckiem. Jeśli nie zdarzyło Ci się stracić kogoś kochanego z otoczenia, który zapewniał poczucie bezpieczeństwa, to NIE zrozumiesz (dopóki własnych dzieci mieć nie będziesz. A i to żadna gwarancja).Dziecko nie analizuje - dziecko cierpi, jest nieszczęśliwe i wciąż się pyta: "gdzie tata". Cierpilily25 napisał/a:I niestety, z biegiem czasu zauwazam, ze to jest nierowna walka, ze nie daje rady z nia walczyc, ze jestem na przegranej pozycji...Bo on nie umie sie okreslic i postawic sprawy jasno i kategorycznie...A "widziały gały co brały"?Jeśli TY NIE potrafisz żyć w takiej sytuacji to TWÓJ problem, bo ON nie ukrywał faktu istnienia tego dziecka ani tego, że go kocha. Jedyne co możesz zrobić, to powiedzieć o swej "niedoskonałości" w tej dziedzinie (BO siłaczką być nie musisz!) i spytać czy nie mógłby czegoś zmienić w tej kwestii, by Tobie było łatwiej to że facet czuje jakąś odpowiedzialność za małego ludzika z którym losy go związały tylko dobrze o nim świadczy. Obawiam się, że walka z dzieckiem o serce wybranka jest z góry przegrana. "Panie, daj mi SIŁĘ, abym zmienił to, co zmienić mogę, daj mi CIERPLIWOŚĆ, abym zniósł to czego zmienić nie mogęi daj mi MĄDROŚĆ, bym odróżnił jedno od drugiego." Oetinger 8 Odpowiedź przez pomaranczowa 1 2013-08-14 08:30:35 Ostatnio edytowany przez pomaranczowa 1 (2013-08-14 08:32:16) pomaranczowa 1 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-01 Posty: 3,754 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić? lily25,ale dlaczego stawiasz mu takie ultimatum?nie jestem za takim stawianiem sprawy,raczej mi sie , ze psujesz tym to, co mogloby sie rozwinac, zabierasz jakby to powiedziec... mozliwosci .Ja popatrzylabym na to z innej strony:na niego , jak na czlowieka, nie tylko jak na dobrze o nim swiadczy, ze utrzymuje kontakt z dzieckiem, ktore pokochal. Taka wiez jest niezalezna, od tego, czy Twoj plemnik bral w tym udzial. Nie sadzisz ? jestem w ciaglym stawaniu sie 9 Odpowiedź przez lily25 2013-08-14 18:36:37 lily25 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-10-04 Posty: 18 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Macie poniekąd rację, ale ja nie zabraniam mu kontaktów z dzieckiem... Odrębną kwestią są jego nieograniczone kontakty z ex i jej matką. Nadal ma klucze od ich wspólnego mieszkania (mimo, że ex mieszka już z biologicznym ojcem małej), bywa tam regularnie, widują się, kontaktują, spotykają - to one są ważniejsze niż ja. Nie toleruję i nie akceptuję tego. Nie potrafi zamknąć przeszłości i układać sobie na nowo życia ze mną. W tym tkwi problem... 10 Odpowiedź przez 123Annie123 2013-08-16 22:36:55 123Annie123 Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-08-15 Posty: 108 Odp: Przeszłość faceta, a nasz związek, co robić?Widzę, że masz jeszcze gorszą sprawę od mojej. Ja bym nie potrafiła żyć z mężczyzną, który ma stały kontakt z ex, która dodatkowo wycięła mu niezły numerek. Twój facet ma nierówno pod sufitem. Nie gódź się na taki związek. Będziesz jedynie cierpieć. Nie zamknął swojej przeszłość, a skoro tego nie zrobił, nie otworzy się na nowy związek, a tym bardziej na Ciebie. Zacznij żyć swoim życiem. Zacznij uprawiać sport, spotykaj się z innymi(nawet z facetami ). Dużo siły i zdrowia życzę. Pomyślnego rozwiązania sprawy Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Z jakich powodów, człowiek nie potrafi określić czym jest dla niego sumienie?
konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Jolanta Maria Budniak: ja też chcę takie róże....tylko kocham herbaciane :-))oddam Ci swoje, mdli mnie na widok kwiatow:)) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Stanley S.: Niech nie zwleka z sexem, bo serce mężczyzny leży poniżej pępka.;D A Ty Jak zawsze tylko o jednym :P serca nie masz??? tam gdzie trzeba oczywiscie :P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic zlego. konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic takie leki wydaje internista. konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:akurat takie leki wydaje internista. ale ja nie o lkeach mowilam, tylko slowie: psychiatra :))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.: Gabriela Izabela K.: Nika B.: adrian przesadziłes z tym psychiatra wszyscy boja sie slowa psychiatra...a przeciez to nic takie leki wydaje je wydać internista ale lepiej chyba udać się do specjalisty konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.:>> może je wydać internista ale lepiej chyba udać się do specjalistya nie jest tak, ze najwiecej lekarzy i nauczycieli mamy? konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: akurat takie leki wydaje internista. ale ja nie o lkeach mowilam, tylko slowie: psychiatra :)))o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P gdybys dobrze czytala, to bys zauwazyla ze to nie I tylko L. i literki 2 mi sie poprzestawialy :] konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: o IKEACH?:))) 2 mi sa znane w Warszawie;-P gdybys dobrze czytala, to bys zauwazyla ze to nie I tylko L. i literki 2 mi sie poprzestawialy :]ide po okulary:))))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:ide po okulary:))))))) rozowe :))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: ide po okulary:))))))) rozowe :)))w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) a w jakim kolorze sie nie rozmywa?? :P konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: w rozu wyraz twarzy mi sie rozmywa:))))) a w jakim kolorze sie nie rozmywa?? :Pzdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Dorota J.:zdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) to zaloz szare :PPP milego :)))) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Gabriela Izabela K.: Dorota J.: zdecydowanie w szarosciach:)))))))))))) to zaloz szare :PPP milego :)))) To wy juz i tu offtopujecie?? :))) co za zaraza konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta sugerujesz, ze jest to najczęstrza przyczyna rozstań.. Stanley S.: Niech nie zwleka z sexem, bo serce mężczyzny leży poniżej pępka.;D konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Hubert Tyc:To wy juz i tu offtopujecie?? :))) co za zaraza slodka zaraza :P Marta K. Tłumacz germanista Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiam konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Marta Jaślan: Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiamnie wiem co ma zrobic kobieta ja wiem co ja zrobie jak jakas kobieta mnie sciemnia to daje sobie spokoj ide dalej Podobne tematy Aby mieć udany związek ... » Związki długoterminowe. Jak wciąż czarować swojego... - Aby mieć udany związek ... » Pomysły jak odzyskać ukochaną - Aby mieć udany związek ... » Jak odzyskać - Aby mieć udany związek ... » Jak odzyskać ukochaną? - Aby mieć udany związek ... » jak stracic faceta? a moze... co zrobic, zeby do tego nie... - Aby mieć udany związek ... » Jak zyskać faceta w 10 dni.... - Aby mieć udany związek ... » Jak stracić faceta w 10 dni??? - Aby mieć udany związek ... » Kobieca indoktrynacja czyli jak z faceta zrobić opiekuna... - Aby mieć udany związek ... » Jak znaleść fajną dziewczynę i fajnego faceta -:)) - Aby mieć udany związek ... » Jak uprosić faceta... -
Mój facet jest mało inteligentny. Zawsze chciałam miec faceta inteligentniejszego od siebie. Ogólnie miałam. bardzo wysokie wymagania wobec nich. Dlatego nie byłam z nikim przez 3 lata. mimo, że kręciło się kilku w okół mnie. Aż pewnego dnia poznałam kogoś na. urodzinach kolezanki.
Paulina S. człowiek od reklamy, sprzedaży i ludzkiego podejścia do b... Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: Stan ale on chyba bardziej jest zainteresowany pósciem do łóżka z nową niz z tamtą moze zamiast giereke,,,,rozmowa szczera Temat: Jak odzyskać faceta ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05 Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Marta K. Tłumacz germanista Temat: Jak odzyskać faceta Adrian K.: Marta Jaślan: Adrian K.: po 1 musi go calkowicie olać w ogole sie do niego nie odzywac nie pisac nie odpisywac rowniez na jego ewentualne smsy czy telefony chyba, ze po dluzszym czasie najlepiej za 2-3 dni po2 nie wiem czy w ogole ma to sens lepiej dac sobie z nim spokoj skoro ja olał i przestał sie interesowac mezczyzn jest wielu wiec nie ma sensu sie meczyc tym bardziej, ze jak piszesz dziewczyna jest mloda A co jesli to facet nie potrafi sie okreslic jasno w danej sytuacji (czytaj: zdecydowac sie na cokolwiek raz, a konkretnie) i wszystko wskazuje na to ze nie wie czego chce od zycia... Powiedzmy ze upiera sie, ze nadal kocha i na domiar zlego z nikim sie nie spotyka... ;o) Pozdrawiamnie wiem co ma zrobic kobieta ja wiem co ja zrobie jak jakas kobieta mnie sciemnia to daje sobie spokoj ide dalej To chyba słusznie zrobiłam.. ... :o) i zajęłam się sobą ;o) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Marta Jaślan:Marta..tego kwiatu to pół swiatu - jak mówią;) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta bardzo dobrze zrobiłaś:) Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Czasami mam wrażenie, że my kobiety robimy wiele rzeczy tylko po to by udowodnić coś sobie.... Dlaczego kurcze nikt nie szanuje czasu, naprawde myślimy, że mamy go tak wiele? Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Joanna W.: Beata Ś.: Joanna W.: ...jak odzyskac faceta... a po jaką cholerę?!Joanna W. edytował(a) ten post dnia o godzinie 10:05też się nad tym zastanawiałam:D Czasami mam wrażenie, że my kobiety robimy wiele rzeczy tylko po to by udowodnić coś sobie.... Dlaczego kurcze nikt nie szanuje czasu, naprawde myślimy, że mamy go tak wiele?ja myślę, że to działa w dwie strony.. gdy wydaje się, że miłość to posiadanie kogoś..że nie trzeba tego szanować ..dbać...itd i gdy ten partner odchodzi..to traci się grunt pod nogami..no jak jego /jej własność może być szczęśliwa z innym więc się włącza ego by udowodnić sobie, że on wróci i to czasami niewiele ma wspólnego z miłoscią Prawdziwa miłosć otworzy drzwi, gdy on chce odejść konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych... Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Karol Ronczewski: A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych...pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:) Robert C. That seems to point up a significant difference between E... Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Nika B.: Moja dosć młoda koleżanka zadała mi dziś odbić/odzyskać faceta/Z tego co wiem jakiś czas byli razem,ale przyszedł moment,że zaczęły się kłótnie itp i każde poszło w swoją stronę>On jak dla mnie nie wykazuje już zainteresowania a ona chyba ciągle czuje zaczął się spotykać z inną i tu ją zabolało i nagle ją olśniło i spytała mnie co zrobić by on wrócił? Może niech najpierw zastanowi się dlaczego chce, żeby wrócił. Bo może być taka reakcja tylko dlatego, że druga osoba zaczala sie tak szybko spotykać z nowym możliwym partnerem. A jesli narozrabia to wiecej szkody dla niej niz pozytku. Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :) O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-D Robert C. That seems to point up a significant difference between E... Temat: Jak odzyskać faceta Elżbieta Musiał: O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-DCześć Sister :) ja Ciebie również w przelocie,... witam :) konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Beata Ś.: Karol Ronczewski: A po co odzyskiwać starego? Jak jest tylu nowych, fajnych...pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:) Eeee tam, jak fajna to ja bym wziął :D Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Elżbieta Musiał: O! Braciszek jak zwykle rację ma!:) Witam wszystkich w przelocie;-DCześć Sister :) ja Ciebie również w przelocie,... witam :) Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Robert C.: Beata Ś.: pewnie to wynika z niskiej samooceny ..bo a nóż widelec inny mnie nie weźmie itd ale raczej tu walczy ego:)Witaj Pocahontas ;) co wy ludziki macie z ta niską samooceną ? jak ktoś kocha i chce odzyskać to co niska samoocena ? luzik :)Jeśli kogoś bardzo kocham a on chce odejść ...to mam go unieszczęśliwiać w imię swojej miłości i na siłę zatrzymywać? Nie dziękuję:) Wolę patrzeć jak się uśmiecha a nie z każdym dniem zaczyna nienawidzić bardziej..ot co konto usunięte Temat: Jak odzyskać faceta Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) DOMINAAAAA :**************************** Beata Slusarek Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą t... Temat: Jak odzyskać faceta Elżbieta Musiał:witaj Eluś:))) Temat: Jak odzyskać faceta Paweł L.: Wiedzialam, że załapiesz... buahahaha!:D Trochę dawno mnie tu nie było i widzę sporo nowych twarzy:) DOMINAAAAA :**************************** :-P Cze Bierka:*
Zaloguj się. Zapamiętaj mnie Nie zalecane na współdzielonych komputerach. Logowanie anonimowe. czy wrocil do was facet ktory powiedzial, ze nigdy tego nie zrobi ??
Artykuły Styl życia TOP 20 pytań PsychoTesty Najlepsze odpowiedzi Pytania na temat: co-zrobic-z-chlopakiem-ktory-nie-potrafi-sie-okreslic- Od pól roku pisze z chłopakiem w którym jestem... zakochana od mieszka w innym mieście,ale bywam tam bardzo często bo przyjeżdżam do gdy mnie widzi patrzy się prosto w oczy i zaczyna się z nim na jednym spotka... Miłość • Autor: 2019-02-24 15:19:16 2 odp Tematy: Co zrobić z chłopakiem który nie potrafi się określić ? Pomoc - Jak zdobywać punkty i awansować w rankingu ? Zadawaj pytania, udzielaj odpowiedzi, oceniaj odpowiedzi innych. Generalnie im bardziej jestes aktywna, tym wyżej plasujesz sie w ranking Jak zdobywać rangi? Jak zdobywać punkty?
Więc jeśli facet, którego się mylisz, nie jest blisko ciebie, zawsze, prawdopodobnie nie jest w tobie. # 4 Kiedy rozmawiasz, utrzymuje krótką rozmowę. Jeśli jesteś w nim i dużo rozmawiasz i próbujesz prowadzić rozmowę, ale on nie jest zainteresowany tym tematem, a nawet odchodzi tak szybko, jak to możliwe, nie lubi cię.
Odp. 11 kwietnia 2007 at 13:15 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec No własnie co radzicie?? Zabiegac o niego czy darowac sobie?? bo tak na serio to juz ze soba nie jestesmy, mamy kontakt, jak dzis okazało „chyba” jest zazdrosny …. poradzcie cos bo juz nic nie wiem 🙁 13 kwietnia 2007 at 15:25 Napewno potrafi powiedziec czy mu zalezy czy nie ale przeciez nie w słowach jest sedno sprawy tylko w czynach… Skoro widzisz ze jest zazdrosny to znaczy ze mu zależy jeszcze na Tobie… Moze on specjalnie nic Ci nie mówi ,moze wymyżli sobie coż (oni czesto tak mają) i cos próbuje sobie moze tobie udowodnic… Radze Ci byż nie traciła z nim kontaktu jakoż drastycznie poprostu daj sobie i jemu czas( tylko bez przesady)i obserwuj dalszy bieg sprawy… Może sprowokuj jakąż sytacje i sprawdz czy mu zalezy…. 13 kwietnia 2007 at 20:47 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec 🙂 tylko jeszcze jest problem czy skoro teraz nie wie czy mu zależy, po 2,5 roku zwiazku mi to mowi, to czy mu warto jeszcze zaufac… dzieki za odpowiedz 13 kwietnia 2007 at 20:53 etaMember Tematów: 49Odp.: 1449Maniak jak to nie wie? to sie chyba wie… ja bym zapytala wprost o co mu chodzi…. 14 kwietnia 2007 at 16:57 onpsexMember Tematów: 2Odp.: 13Bywalec cos o tym wiem i to jest wkurzajace, jak druga strona nie mzoe sie okreslic a jeszcze jak zaczyna przytrzymywac i tak naprawde nie wiadomo czy tlyko sie ubezpiecza, zeby nie zostac sam/sama a nie starcic kogos na kim im zalezy bardzoiej niz koledze czy koleżance, czy naprawde potrzebuja czasu zeby zaczac działac to jest trudne, ale mysle, ze najlepiej sie okreslic gdy sie cos naprwde straci, wtedy powinien poczuc czy mu zalezy lub nie, wiec pokaz ze sobie doskonale poradzisz bez niego i ze na nim sie swiat nie konczy, ale jednoczesnie uwazaj zeby nie zranic, bo moze sie okazac ze to tlyko chwilowe zmeczenie pozdrawiam ps daj mu czas, ale bez przesady, nie mozna czekac wiecznie 🙂 14 kwietnia 2007 at 19:25 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec Tak też robie, daje mu czas. Wkurza mnie tylko bo daje takie niejednoznaczne sygnały, czasem zachowuje sie jakby mu zalezalo, pisze dzwoni a czasem zachowuje sie jakby juz mu takie kontakty nie byly potrzebne… dziwni ci faceci są… najważniejsze dla mnie, że juz powoli się zbieram, wyprowadzam z tego dołka… I czasem mam takie mysli, że miałby za swoje gdyby stwiesdzil, że chce ze mna być wtedy gdy ja juz tego nie bede chciala. Zlosnica ze mnie… Dzieki za wsparcie 🙂 14 kwietnia 2007 at 19:28 myselfMember Tematów: 18Odp.: 105Zapaleniec Tak też robie, daje mu czas. Wkurza mnie tylko bo daje takie niejednoznaczne sygnały, czasem zachowuje sie jakby mu zalezalo, pisze dzwoni a czasem zachowuje sie jakby juz mu takie kontakty nie byly potrzebne… dziwni ci faceci są… najważniejsze dla mnie, że juz powoli się zbieram, wyprowadzam z tego dołka… I czasem mam takie mysli, że miałby za swoje gdyby stwiesdzil, że chce ze mna być wtedy gdy ja juz tego nie bede chciala. Zlosnica ze mnie… Dzieki za wsparcie 🙂 Autor Odp. Musisz się zalogować by napisać odp. w temacie: " co gdy ON nie potrafi powiedzieć czy mu zależy??"
Potem kontakt zaczął się urywać. W walentynki traktował mnie jak "koleżankę" - nic nawet czule nie przytulił. Tłumaczył się zmęczeniem, pracą, brakiem czasu. Od walentynek nie widzieliśmy się do dnia kobiet (ba, nawet wtedy), kontakt tel. też pozostawił wiele do życzenia, zerwałam przez sms ( wiem, głupio jak na 25 lat).

Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-01-28 12:58:37 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Temat: Chłopak nie potrafi się określićCześćJestem tutaj nowa Ale, przejdę od razu do 23 lata i od 3 miesięcy spotykam się z chłopakiem (26lat). Jest wszystko pięknie w ogóle, często się spotykamy itd. Tylko tak sobie ostatnio uświadomiłam, że on tak naprawdę nigdy mi nie powiedział, że coś do mnie czuje...Ja niby też nic nie mówiłam, no, ale wydaje mi się, że to facet powinien pierwszy...Ostatnio nie wytrzymałam i zadzwoniłam do niego i zapytałam się kim dla niego jestem a on mi na to, że to nie rozmowa na telefon i takie tam. No nic, następnego dnia mieliśmy się widzieć więc byłam przekonana, że na spotkaniu wrócimy do tematu. Niestety, widzieliśmy się ładnych kilka godzin, ale do tematu nawet nie próbował wrócić. Na następnym spotkaniu już nie wytrzymałam i sama zaczęłam temat, zapytałam się kim dla niego jestem a on na to, że NIE WIE!!! Powiedział, że potrzebuje jeszcze trochę czasu i w ogóle później był już jakiś dziwny a teraz zupełnie unika spotkań Nie rozumiem tego, jak idziemy to sam mnie bierze za rękę, całujemy się, pieścimy, seksu jeszcze nie było. No, ale po tym co usłyszałam nie wiem co myśleć. Rozumiem jakbyśmy się miesiąc znali to może jeszcze nie wiedzieć, no, ale 3 to chyba już można określić czy się coś czuje czy nie? Teraz boję się, że go wystraszyłam, chcę się z nim spotkać a on mnie zbywa, że nie ma czasu co się nigdy nie zdarzało, zawsze miał dla mnie mnóstwo czasu. Czasami zarywał noc żeby się tylko ze mną spotkać. A od tamtej rozmowy wszystko się zmieniło. Co robić? Pomóżcie! 2 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-28 13:10:50 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określićCzekać spokojnie. Znacie się DOPIERO 3miesiące, to wcale nie jest tak długo. Nie naciskaj już, daj mu odetchnąć, ale nie unikaj spotkań, spróbuj nie zmieniać swojego zaangażowania, ale nie dawaj się też wykorzystywać. Mylisz się - nikt nie powiedział,że facet musi pierwszy wyznac miłość -oni są mniej wylewni i często więcej czują niż mówią. Ale oczekiwanie wyznań po 3mieś to lekko za się nie pali. Z sexem faktycznie sobie poczekaj, spróbuj go lepiej poznać, a potem zobaczysz co mu w duszy gra. 3 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-28 13:11:55 Ostatnio edytowany przez Anik38 (2013-01-28 13:13:02) Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićPoczuł się przyciśnięty do muru. Zamiast pozwolić rozwijać się znajomości, kazałaś mu się określać. Może mu zależeć na Tobie, ale może nie potrafi tego na pytanie po trzech miesiącach znajomości, kim dla ciebie jestem? co można odpowiedzieć? kobietą mojego życia? moją dziewczyną?Jakiej odpowiedzi się spodziewałaś?Gdyby on zadał takie pytanie, kim dla ciebie jestem?Co byś odpowiedziała?Ja miałabym problem, żeby na takie pytanie odpowiedzieć. 4 Odpowiedź przez Edyta777 2013-01-28 13:23:38 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Odp: Chłopak nie potrafi się określićNo macie rację, teraz bardzo żałuję, że się o to zapytałam. Czyli co, mam czekać spokojnie aż sam zaproponuje spotkanie? Od tamtego spotkania minął już prawie tydzień a my się jeszcze nie widzieliśmy...nigdy się to nie zdarzało, aż tak długie przerwy. Wiem, że powinnam dać mu odetchnąć, ale boję się, że go stracę przez własną głupotę 5 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-28 13:31:57 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Słowo się rzekło, pytanie padło, poczekaj co przyniesie możesz się narzucać. Jak zadzwoni bądź sobą, nie wracaj do tamtego tematu, może zaproponuj jakieś wspólne zajęcie ?Kino? Jakis wypad z gronie znajomych? Ja bym wysunęła temat zastępczy i udawała,że wogóle nie wiem o co chodzi Spróbuj pokazać, że wciąz jesteś atrakcyjną, radosną dziewczyną która go zainetersowała, a nie dziewczynką która czeka niecierpliwie na deklaracje wielkiej i on może już nie pamięta co Wam popsuło humory...tylko nie rozbabruj się,a już napewno nie przepraszaj za to pytanie -było minęło, koniec czasem coś stało się nic strasznego-nie okłamałaś go, nie skrzyczałaś, nie zdradziłaś, jesli jemu na Was zależy to puści to w niepamięć i znajomość będzie się dalej rozwijała. 6 Odpowiedź przez Małgorzatka 2013-01-28 13:49:44 Ostatnio edytowany przez Małgorzatka (2013-01-28 14:20:33) Małgorzatka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-14 Posty: 1,263 Wiek: 30 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Faceci raczej więcej robią niż mówią Trzeba patrzeć na to jak on Ciebie traktuje i w tym szukać odpowiedzi właśnie na Twoje pytania. Piszesz, że zarywał noc aby się z Tobą spotkać, często się widujecie. Jeżeli zależy jemu na spotkaniach to być może jesteś dla niego ważna. To wszystko trzeba zaobserwować. Takimi pytaniami można uzyskać wręcz odwrotny efekt. Ja również zadałam ostatnio takie pytanie mężczyźnie chociaż u mnie jest inna sytuacja. Skończyłam studia, wcześniej planowałam wyjechać do Niemiec ale pojawił się on i wszystkie plany są nieaktualne. Zaczęłam z nim rozmawiać i nie zapytałam wprost kim dla ciebie jestem, ale powiedziałam że zastanawiam się czy uwzględniać go w moich dalszych planach. Też powiedział, że "nie wie". A ja nie mam jemu tego za złe, bo również "ie wiem" na tym etapie. Znaliśmy się wcześniej, ale też od trzech miesięcy próbujemy coś stworzyć bardziej "sensownego".Faceci raczej mają problem z nazywaniem rzeczy po imieniu w tego typu kwestiach o ile w innych są bardziej konkretni Trzeba wykazać się wyczuciem i cierpliwością. Chociaż ja już powoli tracę cierpliwość. Niestety między mną i nim jest duża odległość a on póki co nie kwapi się żeby przyjechać do swojego domu rodzinnego (ja mieszkam w pobliżu). Tzn ma niby przyjechać za tydzień ale to jeszcze nic pewnego. Ale z drugiej strony codziennie do mnie pisze, chociaż ja nie wychodzę pierwsza z inicjatywą. I nadal "nie wiem" EDIT: Mówiąc jemu "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach" dorzuciłam test "nie chodzi o zmianę statusu na fb" To tak w celu rozluźnienia sytuacji, bo wiadomo tego typu pytania nie są zbyt wygodne. A ja też nie oczekiwałam od niego żadnych deklaracji. Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogatyAni miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże ani całusy małe dużeAle miłość kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze (Happysad) 7 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 00:40:16 Ostatnio edytowany przez enya (2013-01-29 00:45:02) enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić A dla mnie ta sytuacja jest bez sensu i facet też jakaś tragedia. Co biedny się wystraszył? Czego, bo nie rozumiem? To po jaką cholerę się spotykacie, na jakiej zasadzie? Z tego co napisałaś to jesteście ze sobą 3 miesiace, czyli jesteście razem, tworzycie jakiś związek? Owszem to początki ale jednak chyba już raz jakoś się musieliście okreslić względem siebie skoro jesteście razem?Po drugie nie wiem co on sobie pomyślał, ale ja gdybym usłyszała takie pytanie to wcale tego nie odebrałabym jako oczekiwania wyznania milości. Po tak krótkim czasie raczej nikt nie oczekuje takich wyznań, jednak chce się wiedzieć co się ogólnie dzieje, w jakim kierunku coś dla odmiany facet mnie o to zapytał, z którym jakby nie było byłabym to po pierwsze wiedziałabym po co z nim jestem że po tak krótkim czasie możliwe, że nie mogłabym tego co czuje nazwać miłoscią ale coś zawsze się ma do powedzenia. I teraz jeszcze on w dodatku jej unika - ojej jaki on biedny.... Wystraszył się! Czasami faceci wzbudzają we mnie agresję Mógł zwyczajnie powiedzieć, że przecież jestes moją dziewczyną!? Mógł powiedzieć zależy mi na Tobie i chcę z Tobą być. Mam dużo ciepłych, pozytywnych uczuć, jesteś dla mnie ważna. Pewnie za jakiś czas będę umiał powiedzieć coś więcej ale potrzebuje lepiej cię poznać, na czym mi swoją drogą to nie wyobrażam sobie abym z kimś była jeśliby mi nie zależało, jeśli nie czułabym czegoś pozytywnego, co mnie w kimś fascynuje itp. Zatem, czy to takie aż skomplikowane pytanie?Małgorzatka jak dla mnie to sranie w banie i usprawiedliwianie pierdowatowości facetów. 8 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 00:57:55 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Małgorzatka paradoks może też polegać na tym, że Twój facet mógł nie zrozumieć Twojego pytania!Powiedziałaś mu, zapytałaś go: "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach"?Facet mógł to odebrać jako sygnał z Twojej strony, że masz co do niego wątpliwości, ze nie jesteś pewna czy chcesz i pownnaś go brać pod uwagę w swoich planach. To mogło zabrzmieć jakbyś to Ty miała problem z okresleniem się wobec niego. A jeśli on to tak odebrał to nie wiedzę się, że jedyne co był w stanie odpowiedzieć to słowa: "NIE WIEM", bo w końcu on nie może decydować za Ciebie. 9 Odpowiedź przez tiaMaria 2013-01-29 10:33:02 tiaMaria Dobry Duszek Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-25 Posty: 129 Wiek: 28 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Nie zgadzam się z gdybym ja od faceta usłyszała " Mam dużo ciepłych pozytywnych uczuć" to bym pomyślała, że traktuje mnie jak swoją sam do czegoś dojrzewa i nie dopatruję się w tym "pierdołowatości" o której napisała obecny facet na początku trzymał duży dystans - około 2-3 mieś owszem spotykaliśmy się, ale ani ja ani on nie szliśmy zbyt daleko w planach, nie zapoznałam go z moimi przyjaciółmi, nie wiedziałam co z tego będzie. Teraz jesteśmy nierozłączni. NIGDY bym nie przypuszczała, że tak się to ułoży. 10 Odpowiedź przez Małgorzatka 2013-01-29 12:53:37 Małgorzatka 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-11-14 Posty: 1,263 Wiek: 30 Odp: Chłopak nie potrafi się określić enya napisał/a:Małgorzatka paradoks może też polegać na tym, że Twój facet mógł nie zrozumieć Twojego pytania!Powiedziałaś mu, zapytałaś go: "nie wiem czy mogę uwzględniać ciebie w moich planach"?Facet mógł to odebrać jako sygnał z Twojej strony, że masz co do niego wątpliwości, ze nie jesteś pewna czy chcesz i pownnaś go brać pod uwagę w swoich planach. To mogło zabrzmieć jakbyś to Ty miała problem z okresleniem się wobec niego. A jeśli on to tak odebrał to nie wiedzę się, że jedyne co był w stanie odpowiedzieć to słowa: "NIE WIEM", bo w końcu on nie może decydować za masz rację, mógł to tak odebrać. Chociaż to była dłuższa rozmowa na gg i dużo więcej napisaliśmy więc niekoniecznie tak pomyślał. Wczoraj znowu o tym pisaliśmy, bo znalazłam pracę w Niemczech i chciałabym pojechać ale wiadomo z czym to się wiąże. Napisał, że nie mówi "nie" relacji ze mną ale też sam nie wie bo mało czasu. Ja też nie wiem ale za dwa tyg ma przyjechać to może porozmawiamy o tym szczerze tak w 4 oczy Tak jak napisała tiaMaria trzeba pozwolić aby czas pokazał, nie przyśpieszać niczego. Tylko właśnie są sytuacje kiedy nie można tak zrobić. Dodatkowym czynnikiem jest odległość w moim przypadku. Nie można sobie pozwolić np na takie spontaniczne wypady na spacer popołudniu i czekać aż coś z tego wyjdzie. 300 km to trochę za dużo aby tak sobie wyskoczyć gdzieś Miłość to nie pluszowy miś ani kwiaty, to też nie diabeł rogatyAni miłość kiedy jedno płacze, a drugie po nim miłość to żaden film w żadnym kinie, ani róże ani całusy małe dużeAle miłość kiedy jedno spada w dół, drugie ciągnie je ku górze (Happysad) 11 Odpowiedź przez Edyta777 2013-01-29 13:31:36 Edyta777 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-28 Posty: 3 Wiek: 23 Odp: Chłopak nie potrafi się określićSpotkaliśmy się wczoraj...zadzwonił niespodziewanie wieczorem i zaproponował, że może gdzieś wyskoczymy. Zgodziłam się bez wahania. Do tamtego tematu nie wracaliśmy, ale było dziwnie. Tzn najpierw poszliśmy na spacer, miło nam się rozmawiało jak zawsze, ale za rękę już mnie nie wziął a jak ja próbowałam go złapać to schował do kieszeni, jak stwierdził - zimno mu było...Później poszliśmy coś zjeść. Zawsze było tak, że jak gdzieś byliśmy to raz płacił on a raz ja, taka była zasada. A teraz on zaproponował, że on zapłaci za siebie a ja za siebie! I co o tym myśleć? Do tematu określenia się nie wracałam, sprawiałam wrażenie jakby ten temat nigdy nie był poruszany, no, ale on się strasznie zdystansował do mnie. Na pożegnanie nie całowaliśmy się już tylko cmoknął mnie lekko w policzek:( Niby rozmowa była ok, był w dobrym nastroju, ale że tak powiem fizycznie się bardzo oddalił... 12 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-29 13:42:46 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićNie ciśnij go, spotkaliście się, to dobrze. Gdyby mu nie zależało, nie odezwałby się. Może jakaś dziewczyna próbowała kiedyś wymusić na nim deklaracje dozgonnej miłości, jakieś zaręczyny, ślub, nie wiadomo co, i teraz chłopak dmucha na i nie przejmuj się duperelami, jeszcze macie czas, jak będziecie razem to przyjdzie czas na szczerość i otwartość w każdym razie wyczuwacie się nawzajem, może kiedys pośmiejecie się z tej sytuacji Powodzenia. Nie szukaj dziury w całym . 13 Odpowiedź przez enya 2013-01-29 23:49:09 enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić TiaMaria ja wolę aby facet powiedział mi, że coś do mnie czuje - nawet jeśli to byłby mało udany tekst, na zasadzie, że czuje pozytywne uczucia do mnie czyli, coś więcej w kazdym razie niż zwykłe "lubię cię" niż gdyby facet miał się zachować, zachowywać jak facet to dla mnie nieumiejętność powiedzenia czego się chce, bądź co gorsza jeśli ktoś faktycznie nie wie czego chce, a jednoczesnie daje drugiej stronie jakieś nadzieje, angażuje tą drugą osobę. Sorki ale podobno faceci są w przeciewieństwie do nas bardziej konkretni, bardziej zdecydowani itp. Według mnie nie ma nic gorszego niż facet, który sam nie wie czego chce. Albo dobrze wie tylko zwyczajnie jest nieszczery i woli że jeśli relacja jest w początkowej fazie to trudno tu o jakieś deklaracje. Wiadomo, że trzeba czasu aby nabrać pewności co z takiej relacji wyniknie. Nikt nie oczekuje od razu wspólnych planów na zasadzie to zamieszkamy razem, zrobimy wspólnie to czy skoro dwie osoby okresliły się jako, że są razem i chcą spróbować być razem - zobaczą jak ich związek się rozwinie to oznacza jak dla mnie, że to już nie jest koleżeństwo i wzajemne podchody tylko założenie jest, że oboje chcemy tego samego i do tego kwestii wyjazdu (zresztą to pewnie nie jest coś o czym facet dowiedział się nagle z dnia na dzień, tylko pewnie już kiedyś był temat poruszony) wystarczy coś ustalić na zasadzie: "ok wyjeżdzasz, jadę z Tobą", albo "Twój wyjazd oznacza dla mnie koniec nas, szkoda przedłużać coś co się rozpadnie", albo "wyjezdzasz ale po określonym czasie wrócisz, a do tego czasu będziemy do siebie jeżdzić - nadal jesteśmy razem, wierzę, że nam się uda, zobaczymy jak nam to wyjdzie".Chyba, że facet mówi "nie wiem" bo NIE chce aby ona wyjeżdzała, a jednocześnie uważa, że nie powinien namawiać jej do pozostania. Czyli nie chce ingerować w jej ja to widzę zupełnie inaczej! Edyta777 jak dla mnie facet wyraźnie się wycofał! Lubi Cię, chce być w porządku dlatego się odezwał, umówił. Nie chce Cię zranić, ale nie wie jak to rozegrać. Jak dla mnie na tym spotkaniu wyraźnie pokazał Ci, że jesteś dla niego tylko koleżanką, ktorą ceni, lubi, ale raczej nic z tego wiecej nie będzie. Na Twoim miejscu nie robiłabym sobie pierwsze po Twoim pytaniu zrobił focha, wycofał się aż na cały tydzień co akurat przy waszej częstotliwości spotkań nie jest normalne. Po czym spotyka się z Tobą jest niby miły, niby wszytsko ok, ale jednak wszystko jest inne. Jest zdecydowanie zdystansowany i w dodaktu proponuje abyście zapłacili po połowie, co też wczesniej nie miało miejsca. Tym bardziej, że to on zaproponował wiem może on uważał, że fajnie Wam się gada, spotyka ale nie wpadł na to, że możesz traktować to jako związek, czy oczekiwać czegoś więcej i jak to do niego dotarło to najwyraźniej nie do końca ta sytuacja jest po jego Twoim miejscu bym spokojnie czekała co będzie dalej. Nie narzucała się, nie pokazywała emocji. Jesli się zacznie odzywać, zaproponuje spotkanie to się z nim umów i obserwuj jak rozwinie się jak dla mnie to widzę, że kobiety obchodzą się z facetami jak z jajem, a faceci są coraz mniej mężczyznami. 14 Odpowiedź przez Anik38 2013-01-30 12:24:14 Anik38 Redaktor Działu Miłość Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-08-08 Posty: 906 Odp: Chłopak nie potrafi się określićEnya uwierz, że jestem ostatnia, która obchodziłaby się z facetem jak z jajem . Ale nie znoszę takich pytań: co do mnie czujesz? no powiedz, że mnie kochasz, czy Tobie wogóle na mnie zależy? w tak wczesnej fazie związku. Mój mąż usłyszał ode mnie, że go kocham, po roku bycia razem. On sam dał mi po miesiącu znajomości swoje zdjęcie z napisem z tyłu "kocham Cię". To był jego błąd, poczułam się przyparta do muru, zobowiązana do jakiejś reakcji. Przestraszyłam się takiego tempa i odsunęłam się. Zamiast pozwolić na poznawanie się, wyskoczył z tekstem jak dla mnie zbyt to sobie można partnera po kilku latach a nie po trzech miesiącach. 15 Odpowiedź przez enya 2013-01-31 14:44:30 Ostatnio edytowany przez enya (2013-01-31 14:51:45) enya Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-05-31 Posty: 1,158 Odp: Chłopak nie potrafi się określić Anik38 to się nie zrozumiałyśmy, bo ja też jestem przeciwna temu aby w początkowej fazie związku od razu pojawiały się jakieś wyznania typu "kocham Cie" itp., bo to zwyczajnie za wczesnie i mało ma to wspólnego z dojrzałym uczuciem. Pytania wymuszające typu: "kochasz mnie?" też są nie w jeśli ludzie zachowują się jak para, są coraz bliżej siebie to chce się wiedzieć o co w tym chodzi, bo coś oczywiste dla jednej strony nie musi takim być dla drugiej. Dla niej to może być początek związku, a dla niego zwykłe koleżeństwo. Uważam, że faceci powinni być bardziej odpowiedzialni i powinni potrafić się jakkolwiek dzisiejszych czasach gdzie układy na seks, związki bez zobowiązań, czy koleżeństwo + seks stają się czymś na porządku dziennym naprawdę można się pogubić w tym czego kto chce. A nie wszyscy są bezpośredni i szczerzy. Jeśli np. facetowi zalezy tylko na zabawie, albo "przyjaźni" to kiedy widzą, że dziewczyna do tego podchodzi inaczej to powinni sobie poszukać takiej, która tak jak oni będą do tego podchodzić podobnie. Tak aby obie strony były zadowolone, chciały tego bywa tak, że ludzie spotykają się ze sobą łudząc się, że chcą tego samego poczym okazuje się, że ich wzajemne oczekiwania się dla mnie facet, który nie potrafi się jakkolwiek określić to albo nie jest tak naprawdę zainteresowany, albo coś kręci albo wystraszył się własnych czy siak, czas to zweryfikuje!Edit: Może się mylę ale najwyraźniej coś nie do konca było jasne, coś wzbudzało wątpliwosci Edyty777, że chciała aby on jakkolwiek określił się co do tego kim ona dla niego jest? Edyta777, jak to było?Przyznam, że sama kiedyś też spotykałam się z facetem, który był niejednoznaczny w swoim zachowaniu. Niby mu zależało, niby nie. Nie wiadomo o co chodzi. W sumie to wyglądało to tak jakbyśmy byli parą, jednak ja nigdy nie wiedziałam kim tak naprawdę dla niego jestem. I wiem, że nie bez powodu miałam te wątpliwosci. Ta relacja dość szybko się rozpadła. 16 Odpowiedź przez Tegan 2013-01-31 17:12:55 Tegan Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-06-14 Posty: 1,114 Wiek: 27 Odp: Chłopak nie potrafi się określićDla mnie dziwne, 3 miesiace to wcale nie za krotko zeby juz wiedziec czy chce sie s kims byc czy nie, chyba ze sa jednaostki ktorym z rok trzeba na decyzje, ale ja bym nie mogla tyle czekac 17 Odpowiedź przez klaudia94 2017-02-22 23:53:40 klaudia94 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-02-22 Posty: 1 Odp: Chłopak nie potrafi się określićHej tez mam probelm tak wiec... Mam 23 lat moj "kolega" 30 tak kolega bo nie okreslil sie.. Znamy sie 7 lat 6lat temu bylam w nim cholernie zakochana zauroczona kochal mnie tylko wtedy kiedy wypil tak mowil na drugi dzien nic nie pamietal... Nie chcial wracac do tego wiec nie wracalam. Pozniej kontakt aie urwal sie spotykalismy sie nie pisalismy. Kiedy opowiadalam o nim to mowilam ze to taka moja niespelniona milosc, do pewnego czasu... Teraz sie duzo pozmienialo odezwal sie spotykaliśmy sie wyladowalismy w łóżku nie raz byl cudownie, wczesniej nigdy wiele razy spalismy w jednym lozku ale nigdy do niczego nie doszlo.... Wyjechał za granice kilka dni później do pracy bo byl tylko na urlopie. Codziennie dzwonimy do siebie piszemy. Ale no właśnie nie umie mi powiedziec co jest miedzy nami... Nie wiem czy poprostu zaspokaja swoje potrzeby czy cos jest na rzeczy.. Pomozcie co mam robic.. Bo kolejnych 6lat nie wytrzymam 18 Odpowiedź przez Romekk92 2017-02-23 00:20:23 Romekk92 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2015-12-20 Posty: 134 Odp: Chłopak nie potrafi się określićCo wy kobiety macie 3 miesiące to bardzo krótko. Z punktu widzenia faceta minimalny taki czas bym szacował na 6 miesięcy do 9. Dopiero Cię poznał a już pewnie chcesz coś więcej. Nie wiem jak inni faceci, dla mnie 3 miesiące to nic i nigdy bym się nie określił. Chyba, że określić w sensie chłopaka a nie przyszłego partnera na całe życie. Chłopakiem można być w 3 dzień bo i tak nie ma to znaczenia Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

.
  • ekq68wg4fl.pages.dev/227
  • ekq68wg4fl.pages.dev/874
  • ekq68wg4fl.pages.dev/534
  • ekq68wg4fl.pages.dev/193
  • ekq68wg4fl.pages.dev/143
  • ekq68wg4fl.pages.dev/505
  • ekq68wg4fl.pages.dev/427
  • ekq68wg4fl.pages.dev/593
  • ekq68wg4fl.pages.dev/43
  • ekq68wg4fl.pages.dev/586
  • ekq68wg4fl.pages.dev/417
  • ekq68wg4fl.pages.dev/604
  • ekq68wg4fl.pages.dev/144
  • ekq68wg4fl.pages.dev/785
  • ekq68wg4fl.pages.dev/114
  • facet nie potrafi sie okreslic