witam 5letni syn gdy zrobil cos zle zawsze mial przetlumaczone i bylo dobrze drugi raz tego nie jest bardziej uparty i ma swoje zdanie logopedy pani mówi ze ma polożyć puzle w skazane miejsce a on ze nie tam bo gdzie indziej ma byc. gdy ułożył pół puzli to wszystko zaczął sprzątać bo już starczy on już nie bedzie i zaczyna sie wygłupiać. po takim zachowaniu ma tłumaczone na wszystkie sposoby przeprasza ale i tak robi swoje,ma zakaz komutera a nawet kare w kacie tez nic nie daje KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu Wychowanie a pewność siebie Zachęcam dodatkowo do rozmowy z synem, dopytania go o motywację do takiego zachowania. Warto także porozmawiać z innymi nauczycielkami i wychowawczyniami dziecka- czy maja problemu wychowawcze i jak egzekwują od chłopca posłuszeństwo. W razie potrzeby warto także odbyć konsultacje rodzinną z psychologiem dziecięcym, który przyglądając się funkcjonowaniu i komunikacji w rodzinie doradzi najszybsze sposoby poradzenia sobie z konfliktami. 0 Sprawa wymaga szerszej konsultacji i wdrożenia pewnych zmian w systemie wychowawczym. Zalecam pełną konsultację z psychologiem, który musi mieć pełny wgląd w funkcjonowanie rodziny oraz poznać dziecko, by skutecznie radzić. Można również skorzystać z ogólnych wskazówek wychowawczych zawartych np. w publikacjach na abczdrowie. 0 Witam, warto obserwować zachowanie syna w różnych sytuacjach i z różnymi osobami. Proszę zauważyć, czy zawsze zachowuje się on podobnie, czy być może pewne osoby z otoczenia mają na niego silniejszy wpływ. Myślę, ze może Pani rozważyć konsultację u psychologa dziecięcego lub terapeuty rodzinnego. Specjalista w osobistym kontakcie będzie w stanie lepiej poznać sposoby komunikowania się z dzieckiem oraz przejawy jego zachowań. To pozwoli na postawienie właściwej diagnozy oraz wprowadzenie stosownych oddziaływań Pozdrawiam Agnieszka Nowogrodzka 0 Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Jaki poradzić sobie z pyskujący 16-latkiem? – odpowiada mgr Anna Demarczyk Problemy wychowawcze z 5-letnią córką – odpowiada Mgr Zuzanna Starczewska Problemy z zachowaniem u 4-letniego dziecka – odpowiada Mgr Anga Aleksandrowicz Problemy wychowawcze u starszego dziecka – odpowiada Mgr Patrycja Stajer Przeniesienie syna do innej klasy z powodu złego zachowania – odpowiada Piotr Bochański Nadpobudliwość i niechęć do normalnych czynności u 4-latka – odpowiada Problemy wychowawcze z córką w drugiej klasie – odpowiada mgr Patryk Goleń Jak opanować ataki histerii u 5-latka? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej Problemy wychowawcze z 14-letnim synem – odpowiada Mgr Hanna Markiewicz 15-latek a problemy z zachowaniem – odpowiada Mgr Ewa Wójcik artykuły
W trakcie badania prowadzący je z ramienia Rady ocenia, w jaki sposób rozwiązane mogą zostać problemy wychowawcze i czy konieczny jest prawny środek ochrony dziecka. Przeprowadza on rozmowy z różnymi osobami. Podejmowane decyzje konsultowane są innymi pracownikami Rady Ochrony Dziecka.Kim jest dziecko w okresie dojrzewania? Bardziej niż w jakimkolwiek innym okresie swego rozwoju jest kimś „pomiędzy", kimś „w zmianie", a więc kimś, kto silnie przeżywa poczucie niestabilności, rozchwiania, zamieszania wewnętrznego, rozumienia siebie. Nie są to zmiany patologiczne, są to zmiany rozwojowe - przekształcania się dziecka w dorosłego. Proces ten trwa fizjologicznie około sześciu lat, przeciętnie od dwunastego do osiemnastego roku życia. W tym czasie wzrasta aktywność szyszynki, podwzgórza i przysadki mózgowej, powodując zwiększenie poziomu hormonów sterydowych (estrogenu u dziewcząt i testosteronu u chłopców). Rozwój osobowości można podzielić na osiem okresów, począwszy od narodzin aż do starości, z których każdy ma charakter przełomu rozwojowego w zakresie określonej właściwości psychicznej. Stadia rozwoju osobowości:1. Stadium sensoryczne (1. rok życia),2. Stadium motoryczne ( rok życia),3. Stadium lokomocyjne ( rok życia),4. Początki edukacji szkolnej ( rok życia),5. Młodzieńczy kryzys tożsamości ( lat),6. Wczesna dorosłość (20. rok życia do wieku średniego),7. Wiek średni,8. Wiek dojrzały (do starości).Kim jest dziecko w okresie dojrzewania? Bardziej niż w jakimkolwiek innym okresie swego rozwoju jest kimś „pomiędzy", kimś „w zmianie", a więc kimś, kto silnie przeżywa poczucie niestabilności, rozchwiania, zamieszania wewnętrznego, rozumienia siebie. Nie są to zmiany patologiczne, są to zmiany rozwojowe - przekształcania się dziecka w dorosłego. Proces ten trwa fizjologicznie około sześciu lat, przeciętnie od dwunastego do osiemnastego roku życia. W tym czasie wzrasta aktywność szyszynki, podwzgórza i przysadki mózgowej, powodując zwiększenie poziomu hormonów sterydowych (estrogenu u dziewcząt i testosteronu u chłopców). We wczesnej fazie okresu dojrzewania (dziewczęta 11-13 lat, chłopcy 12-14 lat) następuje zwrot uwagi i zainteresowań ze świata zewnętrznego na własne wnętrze. Jest to okres sekretów i tajemnic. Bardzo ważne stają się przyjaźnie w obrębie tej samej płci oraz grupie rówieśniczej. W tak zwanej fazie środkowej (dziewczęta 13-16 lat, chłopcy 14-17 lat) rozpoczyna się - nieścisłe jeszcze - zainteresowanie osobami przeciwnej płci. Szczególnie dla tego etapu charakterystyczna jest zmienność nastrojów i zachowań. Z miłego, współpracującego synka - gwałtowna zmiana w złośliwego potworka i z powrotem, z bałaganiarza w pedantycznego miłośnika porządku itp. Sprawą najważniejszą w tym okresie jest akceptacja rówieśników (stroju, zachowania, sposobów spędzania czasu). W późnej fazie dojrzewania (dziewczęta 16-21 łat, chłopcy 17-21 lat) ujawnia się dążenie do samookreślania się, dopięcia procesu kształtowania tożsamości. Przyjaźnie heteroseksualne nabierają już charakteru trwałych związków. Młodzi ludzie przygotowują się do wyboru swojej drogi życiowej. Uwzględniają zobowiązania wynikające ze związków oraz przygotowują swą drogę i wychowawcy maja dużo kłopotów z zachowaniem nastolatków. Ich bun-towniczość, podniecenie, wahania nastrojów budzą niepokój - czy to normalne, czy nie dzieje się z dzieckiem coś złego, czy to choroba? Często nie wiadomo jak postępować. Nastolatki w zdrowym nurcie oddzielania się, określania swej tożsamości zachowują się czasami tak, jakby nie potrzebowały już rodziców i zamierzały zacząć samodzielne życie. Nie jest to prawdą. Potrzebują kontaktu z rodzicami i ich wsparcia. Chodzi tu o niełatwe dla dorosłego wspieranie w samodzielności, odmiennym (własnym) myśleniu i wyborach. Rodzice i wychowawcy powinni unikać dokuczania nastolatkom, oszczędzania przytyków do ich wad czy niedoskonałości, ponieważ wzmacnia to ich własne negatywne myślenie o sobie. Wywołuje ataki złości, nienawiści do dorosłych lub przeciwnie - depresje, załamania i „chandry". Jakie zadania rozwojowe stają przed nastolatkami? Po pierwsze, jest to zaakceptowanie zmienionej budowy własnego ciała i akceptacja roli mężczyzny i kobiety. Delikatne towarzyszenie — pokazywanie - raczej klimatem akceptacji niż bardziej dobitnymi środkami, że „dobrze się dzieje". Po drugie, osiąganie niezależności emocjonalnej od rodziców i innych dorosłych, zdobycie wiary w perspektywie niezależności ekonomicznej i towarzyszący temu rozwój sprawności poznawczych, a także kształtowanie świadomości siebie jako obywatela, budowanie własnego świata wartości. Rozmowy z dorastającym dzieckiem — nawiązujące do konkretnych zdarzeń w jego życiu, w życiu rodziny, klasy, szkoły i w otaczającym świecie są tu niezbędne. Często bywają niełatwe, gdyż młode osoby „węszą" chęć narzucenia im swojego stanowiska przez dorosłych i z góry nastawiają się negatywnie: „nie wciskaj mi!". Poważne zadanie związane ściśle z rozwojem psychoseksualnym to przeformułowanie typów więzi z rówieśnikami obu płci, rozwinięcie umiejętności bycia w bliskiej relacji z wybraną osobą przeciwnej płci, określenie w tej nowej konfiguracji roli przyjaciół własnej płci, a także płci przeciwnej oraz przygotowanie się do małżeństwa i roli w tym ostatnim (lecz nie według hierarchii ważności) w zestawie zadań dorośli wspierają rozwój dziecka głównie poprzez modelowanie, czyli zachowywanie się w rodzinie i w szkole zgodnie z wymaganymi i głoszonymi przez siebie wartościami. Szczególnie istotna jest wewnętrzna równowaga rodziców, okazywanie dziecku zaufania oraz zdolność zaakceptowania innych wartości dziecka bez odchodzenia od własnych zasad oraz bez tracenia ufności we własne siły. Nastolatek ma za zadanie stać się sobą. Na następnym etapie, będąc sobą, przesunie się w stronę „bycia tym, który kocha". Potwierdzi w ten sposób swoją tożsamość i stanie się zdolny do prawdziwej intymności - akceptacji na dogłębne poznanie przez inną osobę i wzajemnego jej poznania. Oznacza to dojrzałość do pełnego i trwałego związku z drugą osobą lub głębokiego zaangażowania się dla idei. W tym kontekście nauczanie i wychowanie w sprawach płci powinno mieć pozytywny charakter: nie straszenie chorobami wenerycznymi, zarażeniem wirusem HIV, ciążą; mniej „zapobiegania", a więcej wspomagania pozytywnych tendencji rozwojowych i dostarczania rzetelnej wiedzy i wzmacniania pozytywnych postaw i zachowań. W kontakcie z nastolatkiem wyłowimy sytuacje, w których on sam zajmie mądre postawy wobec zagrożeń. Jak rodzice kształtują osobowość swoich dzieci? Rodzice są uwarunkowani na wiele sposobów. Macierzyste rodziny wniosły w ich psychikę dobre wzory i pewne ograniczenia. Nie mają możliwości poznania wszystkich swoich uwarunkowań. Chcą być jak najlepszymi rodzicami, mają dobre koncepcje i przemyślenia, jak nimi być. Zależy rodzicom, aby dzieci były szczęśliwe i rozwijały się zgodnie ze swymi w rzeczywistości rodzice rzadko są z siebie naprawdę zadowoleni. Nie umieją przewidzieć, co dla dziecka jest optymalne, zaskakują samych siebie swoją złością, nietolerancją, nieufnością wobec dzieci. Rodzice powinni wiedzieć, że dzieci w wieku dorastania są bardzo chwiejne emocjonalnie. Rodzice nie umieją jednak tego zaakceptować. Często nie potrafią się powstrzymać przed użyciem przemocy - fizycznej lub psychicznej - poprzez szyderstwo, docinki, czepianie się lub szantaż. Odreagowują na dzieciach swoje niepowodzenia w pracy lub w małżeństwie. Zaniedbują dzieci, opuszczając je wtedy, gdy ich potrzebują, nie poświęcając im dostatecznie dużo uwagi, nie wyjaśniając, nie przygotowując, nie ... Dlaczego tak się dzieje? Część tych błędów i zaniedbań udaje się przekroczyć z własnej woli i decyzji. To te, które jesteśmy w stanie sobie uświadomić, nazwać, zanalizować i opracować strategię zmiany. Inne powstają niejako automatycznie, poza wolą rodziców. Powstały w dużej mierze w rodzinie, z której pochodzą. Nie uświadamiają ich sobie, niosą je dalej - przenosząc na swoje części rodziców zależy na tym, żeby rozumieć, czego potrzebuje od nich dziecko do tego, aby rozwijać swoje możliwości i osiągnąć dojrzałość. Rozumieć, na czym polega dobre, zdrowe funkcjonowanie rodziny, a jakie mechanizmy stoją za dysfunkcjami i patologią w rodzinie, prowadzącymi w konsekwencji do dysfunkcji dzieci. Aby zrozumieć młodego człowieka w tym niełatwym okresie, trzeba uświadomić sobie, że zachodzące w jego organizmie przemiany dotyczą zarówno ciała jak i psychiki. Życie dorosłe, w które stopniowo wkraczają uczniowie, wyklucza reakcje emocjonalne znane z dzieciństwa np. tupanie ze złości w chwili zniecierpliwienia. Dzieci powoli stają się zdolni do przeżywania uczuć wyższych. Dojrzałość oznacza również rozluźnienie więzów psychicznych z rodzicami. Dzieci stają się coraz bardziej samodzielne i chcą o sobie decydować. W ten sposób uczą się życia i mają do tego prawo. Sami chcą dobierać sobie kolegów i przyjaciół. Rozluźnienie więzów nie powinno oznaczać „wojny domowej" czy wrogości. W zgodnej rodzinie proces usamodzielnienia się przebiegnie bez wstrząsów. Rodzice pozostaną nadal największym autorytetem. Rodzicielska miłość i zasób życiowych doświadczeń powinna być do ich dyspozycji. Dzieci powinny z tego korzystać, aby uniknąć wielu przykrych potknięć i niepowodzeń. Minęły już dawno czasy piaskownicy, kiedy ojciec czy matka nie spuszczali swoich dzieci z oczu. Teraz rzadko rodzice powinni dokonywać za nich jakiegoś wyboru. Oni sami muszą powoli wypracowywać system wartości wspierając się na tym wszystkim, co było w ich domu pozytyw lata zdecydują, jakie wartości będą stawiać na pierwszym, a jakie na drugim miejscu. Będą zastanawiać się czy warto więcej „mieć", czy bardziej „być".Dzieci są obecnie panami swego czasu, bo dom uwalnia ich od trosk bytowych. To ich sprawa co z tym czasem zrobią. Zadaniem rodziców jest pokierowanie dziećmi, by sensownie wykorzystały ten czas, a nie „zabijały" go bezmyślną rozrywką. Młodość wyostrza krytyczne spojrzenie na świat dorosłych. Dzieci bowiem wychwytują często rażące sprzeczności między tym, co - rodzice mówią, a tym, co czynią. Rodzić się będzie wtedy w ich umyśle pytanie: „Czy, aby mama i tata są ideałami?" Autorytet rodzicielski może wtedy zostać zachwiany. Ale z czasem wszystko wróci do normy, trzeba tylko okazać pewną wyrozumiałość dzieciom, bo oni sami muszą się przekonać, ze ludzie są dalecy od doskonałości. Okres to jest huśtawka nastrojów? Czas dojrzewania to huśtawka nastrojów. Jest to okres wielkiej chwiejności emocjonalnej. Reakcje są biegunowo różne. Dziewczyny wpadają czasem w euforie i wybuchają głośnym śmiechem, aby za chwilę popaść w smutek, a nawet zalać się łzami. Nierzadko marzy się nastolatkowi, że mógłby góry przenosić, bo jest silny i pełen energii. Innym razem widzi przyszłość odrębność i niezależność pragnie podkreślić oryginalnym strojem, nonszalanckim sposobem bycia, nadmierną hałaśliwością. Bywa trudny w kontaktach z otoczeniem. Nie każdy potrafi przyjąć bez irytacji tę młodzieńczą ekspansywność i żywiołowość, dlatego dochodzi do konfliktów, starszego i młodszego pokolenia. Dziewczyna już w dzieciństwie szuka czułości i uczucia. Chce doznawać opiekuńczości, sama pragnie ją ofiarować innym. Gdy wyrośnie z lalek, chętnie opiekuje się zwierzętami. W wieku - nastu lat marzy o wielkim uczuciu. Pomimo to kokieteria nie jest jej obca. Lubi się podobać i podkreśla swą kobiecość, dbając o ubiór i chwytając nowinki mody. Chłopiec pragnie zawojować świat. Potrzebuje sukcesów w sporcie, chciałby cieszyć się autorytetem wśród rówieśników oraz imponować. Wzrastają u niego wyraźnie możliwości intelektualne, choć często brak mu umiejętności panowania nad czasem. Przecieka mu on przez palce. Chłopiec w tym okresie bywa drażliwy i agresywny. Potrzeba niezależności podsuwa mu przeróżne pomysły. Cechuje go młodzieńcza fantazja i wieczny niepokój. Nierzadko używa przekleństw, które nie kontrolowane, mogą wpisać się niestety w stały repertuar jego słownictwa. Wówczas te „przerywniki" będą dowodem jego niskiej kultury. Dziewczyna i chłopiec w tym wieku nie potrafią wskazać, gdzie znajduje się źródło ich wiecznych emocji. Ten stan przeminie, przeminie bowiem burza hormonów. Na rewolucję dojrzewania trzeba spojrzeć spokojnie. Rodzice powinni zachować odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości dla swoich dzieci, bowiem dla każdego nastolatka jest to okres trudny, niosący wiele problemów. Zjawiska zachodzące w ich organizmach budzą niepokój, rodzą wiele pytań. Czasem dziecko nie bardzo wie, komu je można zadać. Dlatego ważne są wtedy rozmowy rodziców z dziećmi. W okresie dojrzewania bardzo ważną rolę odgrywa higiena. Ciało domaga się codziennej kąpieli i czystej odzieży. Na to również rodzice powinni zwrócić uwagę swoim dzieciom. Oprócz higieny dużą rolę w tym okresie odgrywa sen. Regeneruje on siły nastolatka, wspomaga proces zwrotu, wygładza cerę. Sen to naturalna potrzeba dojrzewającego człowieka. Właściwe odżywianie to kolejny ważny czynnik w okresie dojrzewania. Rozrastający się kościec u dzieci potrzebuje białka, wapnia, mikroelementów i witamin. Dlatego chipsy, frytki, hot-dogi popijane coca-colą to nie najlepszy jadłospis. Najzdrowsze są surówki, owoce, mleko, mięso. Problem, który pojawia się często w tym okresie u dziewczyn to otyłość. „Walczenie" po amatorsku ze zbędnymi kilogramami bywa niebezpieczne, bo może doprowadzić do anemii, a nawet anoreksji. Obsesja odchudzania może spowodować nieodwracalne szkody. Dzieci uczą się intensywnie, rosną, organizm męczy się i „spala". Dlatego rodzice powinni dopilnować, by zrobione kanapki do szkoły były zjedzone prze uczniów, a nie lądowały w koszu na śmieci. Myślę, ze ten referat pomoże rodzicom lepiej zrozumieć swoje dzieci i bez większych problemów wychowawczych przejść razem z nimi przez ten trudny Drapała,37 – 620 Horyniec – Zdrój, ul. Zielona 4 A,Szkoła Podstawowa w Werchracie, 37 – 622 Werchrata,
Strona główna / Pomagamy w / Problemy wychowawcze. konsultacja psychologiczna dzieci i młodzieży. 50 min od 180.00 zł. Rezerwuj. poradnictwo dla rodziców. 50 min od 180.00 zł. Rezerwuj. Każdy etap rozwoju dziecka wiąże się z ogromnymi zmianami, które zachodzą w jego ciele, psychice oraz postrzeganiu samego siebie jako
Mam problemy z moim 9 latkiem, moĹĽe ktoĹ› z was miaĹ‚ podobne doĹ›wiadczenia i bÄ™dzie w stanie coĹ› mi doradzić, bo czujÄ™ siÄ™ zagubiona, ale od poczÄ… jest ĹĽywioĹ‚owym, radosnym dzieckiem, uĹ›miechniÄ™tym, rozgadanym, ale poza domem jest raczej nieĹ›miaĹ‚y, szczegĂłlnie w niedawno nawiÄ…zanych tyg. temu zostaĹ‚am wezwana przez wychowawczyniÄ™ Maćka. PowiedziaĹ‚a, ĹĽe niepokoi jÄ… jego zachowanie i zasugerowaĹ‚a konsultacjÄ™ w poradni siÄ™ dzieje, kilka przykĹ‚adĂłw:- Maciek jest bardzo emocjonalny i nerwowy, jak jest szczęśliwy to na 200%, aĹĽ to szczęście go rozpiera i nie moĹĽe tego rozĹ‚adować, z kolei jak siÄ™ smuci, to po prostu jest jedno wielkie nieszczęście, Ĺ‚zy, w nocy zgrzytanie zÄ™bami, czasami nawet koszmary nocne itp. - Bardzo Ĺşle znosi poraĹĽki, przejmuje siÄ™ bardzo nawet tymi niewielkimi, kaĹĽdÄ… nawet niewielkÄ… krytykÄ™ bardzo bierze do siebie i reaguje zĹ‚oĹ›ciÄ…, czy obraĹĽaniem siÄ™- No wĹ‚aĹ›nie, obraĹĽanie siÄ™, obraĹĽa siÄ™ teĹĽ na kolegĂłw w szkole, podobno czÄ™sto, na mnie kiedy powiem coĹ› nie po jego myĹ›li, czÄ™sta reakcjÄ… (rĂłwnieĹĽ w szkole) jest pĹ‚acz (reakcja na sytuacje „negatywne”). Sytuacja opisana przez wychowawcÄ™: Maciek nie zrozumiaĹ‚ polecenia na lekcji, wstydzi siÄ™ powiedzieć, zapytać co ma zrobić, wiÄ™c zamyka siÄ™ w sobie i albo siedzi obraĹĽony, albo pĹ‚acze, koledzy – a ma wielu naprawdÄ™ dobrych kolegĂłw w klasie, idÄ… do pani z informacja, ĹĽe Maciek znĂłw pĹ‚acze. Na pytania co siÄ™ dzieje jest totalne zamkniÄ™cie siÄ™ w sobie- StopieĹ„ oderwania od rzeczywistoĹ›ci – np. w czasie powrotu z wakacji pyta gdzie jedziemy?? albo mĂłwimy o czymĹ› w domu od kilku dni a Maciek nie wie zupeĹ‚nie o co chodzi. Dopiero po zwrĂłceniu siÄ™ do niego „drukowanymi literami” przyjmuje do wiadomoĹ›ci a i tak zdarza mu siÄ™ zapomnieć o co kaman. - Ma trudnoĹ›ci z koncentracjÄ…, nie potrafi dĹ‚uĹĽej siÄ™ skupić na czynnoĹ›ciach wymagajÄ…cych zaangaĹĽowania, rozprasza go cokolwiek- Pisze bardzo, bardzo niestarannie, nawet kiedy siÄ™ stara literki ĹĽyjÄ… swoim ĹĽyciem i czasami sÄ… po prostu nieczytelne. Dodatkowo sÄ… błędy, nagminne pomimo ćwiczeĹ„ (np. WciÄ…ĹĽ zapomina o pisaniu duĹĽÄ… literÄ…). Czyta Ĺ‚adnie, natomiast z liczeniem jest juĹĽ tak sobie – ma problem z tabliczka mnoĹĽenia, dzieleniem, ale dobrze radzi sobie z zadaniami z treĹ›ciÄ…- Maciek mĂłwi czasami maĹ‚o zrozumiale, tzn. mam na myĹ›li niewĹ‚aĹ›ciwÄ… skĹ‚adniÄ™ i chaotyczne wypowiedzi, ogĂłlnie trudno siÄ™ z nim rozmawia – np. czÄ™ste wtrÄ…cenia „co?”, ĹĽeby zyskać na czasie podczas rozmowy - Jest bardzo wstydliwy. W kontaktach ze znajomymi jest ok, natomiast z nowymi osobami, szczegĂłlnie dorosĹ‚ymi jest bardzo nieĹ›miaĹ‚y; - Nie zaleĹĽy mu – mam wraĹĽenie, ĹĽe wszystkie nieistotne dla niego tematy, szkoĹ‚a, obowiÄ…zki domowe itp. traktuje bardzo pobieĹĽnie, np. Ojej, nie mam zadania to trudno, nie umiem czegoĹ› to coĹĽ, nie zrobiĹ‚em, zapomniaĹ‚em, przecieĹĽ nic siÄ™ nie staĹ‚o. Nie zaleĹĽy mu, Ĺ‚atwo siÄ™ poddaje po poraĹĽkach i szybko „odpuszcza”. To tyle z tego co na juĹĽ przychodzi mi do gĹ‚ jest agresywny i generalnie jest grzecznym jak pisaĹ‚am mamy skierowanie do poradni i jestem juĹĽ umĂłwiona z paniÄ… psycholog. CzujÄ™ siÄ™ fatalnie, bo zdajÄ™ sobie sprawÄ™, ĹĽe gdzieĹ› nawaliĹ‚am i w znacznej mierze jest to wynik moich niedopatrzeĹ„ . Bardzo mnie to wszystko niepokoi i czujÄ™ siÄ™ zagubiona – co powinnam zmienić, na co zwrĂłcić szczegĂłlnÄ… uwagÄ™? Maciek jest mĹ‚odszym dzieckiem i zawsze byĹ‚ „oczkiem w gĹ‚owie”, przekochanym dzieckiem, pewnie trochÄ™ rozpieszczanym, wiem, byĹ‚am za maĹ‚o konsekwentna w swoich metodach wychowawczych, gdzieĹ› siÄ™ pogubiliĹ›my i teraz trzeba to naprawić. LiczÄ™ na odzew tych z Was ktĂłre miaĹ‚y moĹĽe podobne doĹ›wiadczenia, liczÄ™ na obiektywne wskazĂłwki i uwagi. JuĹĽ kilka razy otrzymaĹ‚am pomoc i konstruktywne rady na forum, takĹĽe bardzo liczÄ™, ĹĽe i tak bÄ™dzie tym razem. Psychoterapia rodzin jest pomocna w przezwyciężeniu trudności, z jakimi zmaga się system rodzinny. Terapia rodzin pozwala rozwiązać wiele różnych problemów, do których w głównej mierze należą: problemy w komunikacji pomiędzy członkami rodziny, narastające konflikty w rodzinie, częste kłótnie, problemy wychowawcze z dziećmi, Ze zjawiskiem problemów wychowawczych spotykają się rodzice, opiekunowie, a także nauczyciele i wychowawcy. Problemy czy trudności wychowawcze były, są i będą, nie da się ich uniknąć w procesie wychowania młodego człowieka. Jednak często się zdarza tak, że dziecko może poprawnie funkcjonować w rodzinie, a sprawiać problemy wychowawcze w szkole. I odwrotnie. A może być też tak, że zarówno w domu jak i w szkole wykazuje tendencję do stwarzania trudności swoim opiekunom i wychowawcom. Pojęcie trudności wychowawcze Pojęcie problemów/trudności wychowawczych odnosi się zarówno do relacji dziecko-rodzina jak i dziecko-szkoła. Trudności wychowawcze odnoszą się do sposobów zachowania się dziecka. Lewicki uważa, że trudności wychowawcze to ” takie zachowanie dzieci, które jest niezgodne z przyjętymi normami życia społecznego, równocześnie uporczywe i nie poddające się zwykłym zabiegom wychowawczym”. Takie zachowania dzieci najczęściej są spowodowane niesprzyjającymi warunkami życia codziennego i nieodpowiednim kierunkiem wychowania przez opiekunów. Okoń tłumaczy, że dziecko trudne, to dziecko, które ma trudności z przystosowaniem się do wymagań zarówno rodziców jak i wychowawców oraz nauczycieli. Początków takich zachowań można dopatrywać się we wczesnych latach dzieciństwa, jednak w późniejszych latach mogą te zachowania zanikać, osłabić się, ale także i nasilić się. Wszystko to zależy od sytuacji życiowej jak i wychowawczej dziecka. Przyczyny trudności wychowawczych Przyczyny problemów wychowawczych można podzielić na: A) Tkwiące w środowisku rodzinnym. B) Tkwiące w środowisku szkolnym. C) Tkwiące w dziecku. A) Przyczyny tkwiące w środowisku rodzinnym Rodzina jako podstawowa komórka społeczna pokazuje dziecku już od samego początku poprzez proces wychowania jakie są normy przyjęte w środowisku, wpaja mu na ogół przyjęte nawyki i sposoby zachowania w różnych sytuacjach. To rodzina ma za zadanie wychowywać, uczyć, wspierać i pomagać pokonywać trudności wszystko po to, aby dziecko nie ulegało na różnych etapach życia niekorzystnym wpływom z zewnątrz. Do przyczyn problemów wychowawczych tkwiących w środowisku rodzinnym zaliczyć można: 1. Warunki materialne rodziny, czyli to, co rodzina może zapewnić dziecku w sposób materialny, np. książki, ubrania, jedzenie. Kluczową sprawą jest zaspokojenie podstawowych potrzeb dziecka (tj. potrzeba jedzenia, potrzeba snu), które mają znaczenie dla jego rozwoju psychicznego. Niezaspokojone potrzeby np. jedzenia sprawia, że dziecko ma problemy z nauką, trudno mu się skoncentrować na lekcjach, gorzej przyswaja wiedzę, kłopoty z pamięcią. W trudnych warunkach materialnych rodziny także może łatwiej dochodzić do konfliktów, tym samym rodzić może nerwową atmosferę wśród członków rodziny. 2. Nieprawidłowe postawy rodziców, które mają ogromne znaczenie na powstawanie trudności wychowawczych. Ziemska zwraca uwagę na kilka niewłaściwych postaw rodzicielskich: – odrzucająca- rodzice nie chcą mieć kontaktu z dzieckiem, przejawiają wobec niego negatywne uczucia, nie lubią go. Często ich zachowanie względem dziecka jest nacechowane agresją. Starają się wpływać na jego zachowanie ale poprzez zastraszanie czy stosowanie kar. – unikająca- rodzice nie interesują się dzieckiem, jego zachowaniem, problemami i troskami, marzeniami. Czas spędzany z dzieckiem nie sprawia im przyjemności a tym samym zaczynają unikać wspólnych chwil. – nadmiernie ochraniająca- wynika z postawy lękowej do otaczającego świata jednego z rodziców lub obojga. Każdą sytuację w jakiej dziecko się znajduje rozpatrują w kategoriach stresu i niebezpieczeństwa. Rodzice próbują chronić dziecko nawet w sytuacjach, które tego nie wymagają. – nadmiernie wymagająca- rodzice wymagają od dziecka więcej niż jest ono w stanie udźwignąć, pokazując mu, że zawsze mogło coś zrobić lepiej. W tej postawie dziecko jest krytykowane i wytykane są mu błędy i niedociągnięcia. 3. Błędne metody wychowawcze- najczęściej bywa tak, że jeden rodzic jest tym złym i wymagającym a drugi tym dobrym i pobłażliwym. W obecności obojga rodziców dziecko postępuje tak jak karze rodzic, do którego dziecko odczuwa największy strach. Rodzice także często są niekonsekwentni w swoich zachowaniach względem dziecka, np. za takie samo przewinienie raz od dziecka nie zostają wyciągnięte konsekwencje a za drugim razem już tak, co powoduje, że dziecko otrzymuje sprzeczne sygnały od rodziców. Stosowanie samych kar przy braku nagradzania, brak uzgodnienia wśród rodziców sposobów karania oraz nagradzania. Wszystkie te zachowania prowadzą do powstawania trudności wychowawczych. 4. Rodzina niewydolna wychowawczo– Niewydolność rodziców przejawia się brakiem zaradności życiowej, nie są w stanie sprostać obowiązkom wychowawczym. Prowadzi to do tego, że dziecko w takiej rodzinie nie posiada poprawnego wzorca ani autorytetu do naśladowania. Staje się szybko samodzielne, przy braku kontroli ze strony rodziców. 5. Rodzina z problemem alkoholowym- Alkoholizm w rodzinie ma ogromnie negatywny wpływ na rozwój dziecka, które żyje w ciągłym strachu, przeświadczeniu, że tego rodzica należy unikać. Rodzic pokazuje swoją postawą negatywne wzorce zachowań, używając przy tym wulgarnego języka, dopuszczając się kradzieży, często stosując przemoc wobec współmałżonka i dzieci. 6. Nieprawidłowa organizacja życia rodzinnego- w takiej rodzinie dziecko doświadcza dezorganizacji w postaci braku ustalonych praw i obowiązków nie tylko wobec niego samego ale także całej rodziny, brak ustalonych pór posiłków, wyznaczonych godzin snu, brak kontroli ze strony opiekunów wykorzystywanego przez dziecko czasu wolnego. W ten sposób dzieci nie uczą się przestrzegania obowiązujących norm. B) Przyczyny tkwiące w środowisku szkolnym: 1. Przeładowane programy nauczania, które utrudniają pracę nauczyciela. W ten sposób nauczyciel nie ma możliwości skupiać się na potrzebach, zainteresowaniach czy predyspozycjach uczniów a skupia się na planowym i terminowym zrealizowaniu programu nauczania. 2. Osobowość nauczyciela: wśród cech, które ułatwiają pracę wychowawczą dobrego wymienić należy, życzliwość, sprawiedliwość, zaangażowanie, a także demokratycznych styl kierowania oraz umiejętność komunikowania się z uczniami. Utrudniać z kolei może nadawanie uczniom etykiet, np. „uczeń trudny, leniwy”, zaniżanie oczekiwań wobec uczniów oraz nie znajomość ich sytuacji życiowych, a także brak umiejętności wyrabiania w uczniach pozytywnej postawy do nauki. 3. Współpraca na linii szkoła – dom rodzinny ucznia: współpraca z rodzicami pozwoli na lepsze kształtowanie odpowiednich postaw w dzieciach, a także wpłynie pozytywnie na rozwój osobowości. C) Przyczyny tkwiące w dziecku: 1. czynniki genetyczne, czyli mogą być to np. chromosomopatie, które mają związek z wiekiem rodziców, przebytymi przez nich chorobami. 2. uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, mogą mieć związek z patologią ciąży. Uszkodzenie układu nerwowego może być wynikiem urazów czaszki, wstrząsów mózgu, zapaleniem opon mózgowych, bądź niedotlenieniem mózgu. 3. obniżony poziom sprawności umysłowej, który może mieć związek z chorobą, która towarzyszy dziecku od samego początku, jako wynik wczesnodziecięcych urazów czaszkowo-mózgowych , mogą być to również zaniedbania od wczesnych lat życia dziecka. 4. zaburzenia somatyczne (chorobowe), choroby przewlekłe, które utrudniają dziecku normalne funkcjonowanie, co pociąga za sobą szereg różnych często nieakceptowanych zachowań dziecka, które może nie radzić sobie np. w nauce szkolnej z powodu choroby, ale poszukuje uznania, akceptacji w oczach kolegów oraz przynależności do grupy poprzez zachowania wychodzące poza przyjętą normę. W zależności od etapu szkolnego w jakim dane dziecko się obecnie znajduje, od tego będzie uzależnione pojawianie się różnych problemów wychowawczych. Oczywiście dodatkowy wpływ ma środowisko społeczne, jednak trudności są zmienne i uzależnione od wieku dziecka. Trudności wychowawcze u dzieci szkolnych najczęściej występują jako: brak zainteresowania nauką; agresja fizyczna (np. przepychanie się, bójki, uderzenia, kopanie) i słowna (np. wyzwanie kolegów, zastraszanie); lekceważenie i niewykonywanie poleceń nauczyciela; nadmierna ruchliwość; złośliwość, hałaśliwość; wagary i ucieczki; nieumiejętność rozwiązywania sytuacji problemowych; kradzieże; kłamstwa; niszczenie mienia zarówno na terenie szkoły jak i poza; płaczliwość; palenie papierosów, pierwsze próby sięgania po alkohol ( dzieci w starszym wieku szkolnym). Jak poradzić sobie z problemami wychowawczymi? Na samym początku należy zacząć od sprawdzenia skąd się biorą owe trudności i problemy wychowawcze, ponieważ nie każdą przyczynę można rozwiązać w ten sam sposób. Czasami wystarczy zmienić metody wychowawcze, być bardziej konsekwentny i stałym w wymierzaniu kar i nagród. Niekiedy wystarczy spróbować zmienić swoją postawę na bardziej wspierającą dziecko, dającą mu w ten sposób poczucie bezpieczeństwa i możliwość popełniania błędów, tak aby miało sposobność uczenia się poprzez doświadczenie. Jeżeli skorygowanie metod wychowawczych oraz postaw nie przyniosą spodziewanych rezultatów a współpraca ze szkołą bywa niesatysfakcjonująca i dziecko w dalszym ciągu stwarza problemy wychowawcze, można wtedy sięgnąć porady specjalisty, najczęściej psychologa. Specjalista pomoże zidentyfikować problemy i zmierzyć się z nimi w sposób konstruktywny, tak aby przyniosły te starania i zmiany oczekiwane efekty. Dodatkowo aby wzmocnić i ugruntować swoją wiedzę można także sięgnąć po literaturę fachową z dziedziny pedagogiki i psychologii, która porusza temat trudnych zachowań dzieci i problemów wychowawczych. Jeżeli jesteś rodzicem dziecka sprawiającego problemy wychowawcze: 1. Spróbuj znaleźć przyczyny tych problemów. Postaraj się ani dziecka nie obwiniać, ani go bronić. Bądź sprawiedliwy. 2. Dużo rozmawiaj z dzieckiem, staraj się zrozumieć i wspierać go. 3. Zwróć uwagę na emocje jakich doświadcza dziecko. 4. Bądź odpowiedzialnym rodzicem i ucz odpowiedzialności swoje dziecko. 5. Wspólnie pokonujcie trudności jakie napotyka dziecko. 6. W swoich postawach staraj się być konsekwentny. 7. Jeżeli czujesz, że potrzebujesz wsparcia to nie bój się o nie prosić specjalistów w szkole, czy w poradni pedagogiczno-psychologicznej. Anna Łukawska: psycholog szkolny z przygotowaniem pedagogicznym, wychowawca wyjazdów kolonijnych. Zajmuje się psychoedukacją i socjoterapią dzieci i młodzieży, a także stresem i wypaleniem zawodowym. Literatura: 1. Jundziłł I. (1989). Trudności wychowawcze w rodzinie. Warszawa: PWN. 2. Lewicki A. (1987). Jak powstają trudności wychowawcze. Warszawa: Wiedza Powszechna. 3. Okoń W. (2001). Nowy słownik pedagogiczny. Warszawa: Wydawnictwo Akademickie „Żak”. 4. Ziemska M. (2009). Postawy rodzicielskie. Warszawa: Państwowe Wydawnictwo Wiedza Powszechna. ste wypowiedzi. Jedna z mam trójki dzieci, w tym syna w wieku przedszkolnym z diagnozą autyzmu, pisze tak: „Autyzm jest dla mnie zamknięciem nie tylko syna w swoim świecie, ale i mnie, zaczęłam żyć jego życiem”. Z kolei mama prawie dorosłego syna wypowiada się tak: „Autyzm jest dla mnie dramatem. Nie mogłam Witajcie Mam problem z moim 5 letnim synkiem. Kacperek ma opóźnienie mowy i właściwie teraz jeszcze mówi niewyraźnie, to niestety przyczyniło się do jego problemów w relacjach z innymi dziećmi. W wieku 3 lat wysłaliśmy go do przedszkola, oczywiście też nie było łatwo bo od Pani zaczynając a kończąc na kolegach nikt go nie rozumiał. Dzięki regularnym wizytom u logopedy jego mowa zaczęła się rozwijać co nas bardzo uspokoiło. Jednak zanim do tego doszło sugerowano nam, że Kacperek może być dzieckiem autystycznym (to była opinia pani z przedszkola). Udaliśmy się więc z nim do psychologa dziecięcego, który wykluczył autyzm, potwierdził natomiast opóźnienie mowy i nadwrażliwość dotykową. Teraz Kacper chodzi już do ostatniej grupy w przedszkolu, za rok idzie do szkoły obawiam się jednak czy jest na to gotowy. Pani w przedszkolu twierdzi, że nie chce on nagminnie barć udziału w zajęciach grupowych (ruchowych i plastycznych), często też chodzi własnymi drogami i nie bardzo słucha tego czego się od niego wymaga, do tego jest nerwowoy i niecierpliwy. Generalnie mocno odstaje od grupy dzieci z którymi uczęszcza do przedszkola. Potwierdzam, że wogóle nie pała chęcią do pisania, malowania czy kolorowania. Bardzo ładnie natomiast bawi się sam swoimi zabawkami. Dlatego zaczynam się znowu zastanawiam, czy popełniliśmy z mężem jakieś błędy wychowawcze, czy za mało od niego wymagamy czy tez jest to wina jego rozwoju. Prosze o rady, może ktoś z was był w podobnej sytuacji. Z góry dziękuję za odpowiedzi Re: Problemy wychowawcze z synem Przykro mi to czytać ale dobrze, że udało Ci się wyjść z tego. Nigdy syn nie miał kary za oceny, nigdy nie cisnęliśmy same 5 czy 6. Jakby był trójkowym uczniem byłoby okej. Od pierwszej klasy mu pomagałam, potem stopniowo przestawałam by się usamodzielnił. Zawsze powtarzałam, że jak nie wie, niePorady naszych EkspertówWitam, Mój dziesięciolatek sprawia coraz większe problemy. Zdarza się często, że nie słucha Pani w szkole, np. pakuje książki i siedzi naburmuszony, obraża się, nie uczestniczy w zajęciach. Potrafi w przypływie agresji coś zniszczyć swojego albo kolegi z ławki. Żadne uwagi wychowawczyni nie skutkują. Jeżeli ktoś go o coś prosi lub ma wykonać jakieś zadanie, wpada w szał lub tak się zacina, że nic do niego nie dociera. Niestety zaczynam mieć coraz większe z nim problemy również w domu. Syn mi pyskuje, nie chce wykonywać żadnych poleceń, krzyczy i trzaska drzwiami. Kilkakrotnie korzystałam z usług psychologów, ale mam wrażenie, że problem był ignorowany. A ja jestem załamana, nie wiem jak mu pomóc. Nadmienię również, że w domu niestety nie ma sielanki. W zasadzie sama wychowuję syna, ponieważ męża ten problem nie dotyczy. Mąż nie interesuje się w ogóle domem, a tym bardziej dzieckiem. Staram się rozmawiać dużo z synem i mu tłumaczyć, że takie zachowanie jest niewłaściwe, że w ten sposób odpycha od siebie innych i to nie jest wyjście z sytuacji. Syn mnie zaczął oszukiwać i nie mówi mi wszystkiego (wybiera tylko dobre rzeczy, a te złe ukrywa). Często o sytuacji w szkole dowiaduję się od innych lub dopiero na zebraniu lub gdy przeglądam zeszyty. Syn uczęszcza na zajęcia z socjoterapii raz na dwa miesiące, ale nie przynosi to żadnych efektów. Proszę o podpowiedź jak mogę pomóc dziecku, bo już naprawdę nie daję rady. Agnieszka Witam, Pani syn potrzebuje pomocy. To ważne, aby zapewnić mu ją teraz. Zajęcia socjoterapeutyczne raz na dwa miesiące nie odniosą skutków, bo są za rzadko. Syn wszedł w wiek dojrzewania, potrzebuje wzorca męskiego, a tata nie interesuje się nim. Myślę, że to trudne dla każdego dziecka. Proszę poradzić się psychologa szkolnego lub w poradni gdzie najlepiej udać się w poszukiwaniu pomocy dla syna. Ważne, aby skorzystała Pani z warsztatów dla rodziców uczących jak radzić sobie w takich sytuacjach. Pozdrawiam Katarzyna Osak Portal ma przyjemność współpracować z gronem ekspertów, jednak często problemy wymagają pilnej lub dodatkowej porady medycznej. nie ponosi żadnych konsekwencji wynikających z zastosowania informacji zawartych w niniejszym serwisie. Zalecamy bezpośredni kontakt ze specjalistą w celu konsultacji danego problemu. Po zgłoszeniu pytania, zostanie ono po akceptacji redakcji umieszczone wraz z odpowiedzią konkretnego eksperta.Czy związek 15sto latki z 28 sto latkiem jest normalny? 2010-10-25 12:40:27; Co o tym myślicie związek 13 latki z 18 latkiem.? 2011-04-13 15:31:45; Czy związek 18-latki z 16-latkiem ma przyszłość? 2010-01-18 16:04:40; Związek 12 latki z 15 latkiem? 2012-02-17 19:09:36; Czy według was normalny jest związek między 12-latką, a 15 Upiorne to wszystko! Było miłe, a jest upiorne chłopaczysko. Rodzina Twa, jeszcze większe upiorności ze sobą ma!!! Upiornym w życiu, ktoś musi być! Być może, upiorne to,ale prawdziwe! Upiornie będzie pił, a Ty nic nie dasz rady zrobić z nim! Upiorny stanie się, upiorne to co chciałbym teraz napisać, oj upiorne! Upiorny, nie napisze! Porozmawiaj -===SPOKOJNIE===- ze starym upiorem, czyli dziadkiem upiornego, dziecka Twego! Upiornie przedstaw, za i przeciw, oraz do jakich upiorności to może doprowadzić! Matką jesteś jego? Upiorny obowiązek spoczywa na tobie. Psycholog nie pomógł? Zostaw tego upiornego i znajdź nowego! Pomocy żądaj w szkole, bądź co tydzień. O!!! K U R W A!!! Dopiero doczytałem! Nie wiem co napisać? podaj adres dziadków!!! Upiorny, starą upiorzycę i jej starego upiora.... Oni Cię upiornie nienawidzą!!! Rozmawiać musisz!!! Może Twoja upiorna latorośl ma ADHD? Bądź upiorna i badać go zacznij!!! Nie zabieraj mu wszystkiego, bo jak tak zrobisz to stracisz ostatnie " argumenty." Upiorne to wszystko. Upiorne kary stosuj, ale krótkoterminowe! Koniecznie! Upiorne to wszystko! Upiorny to wie! Upiorności rodzice muszą znosić. Nie piszesz o swoim upiornym mężu? Choć upiorne to wszystko, ale widocznie musi tak być. Życzę Tobie mało upiorności i dużo wytrwałości!!!!!! Myk,myk. .