Jak często zdarza nam się w życiu przeprowadzka do innego miejsca? Najczęściej jest to raz, góra dwa razy w życiu. Oczywiście są osoby - zwłaszcza w dzisiejszych czasach - które zmieniają miejsce zamieszkania kilka razy w roku, ale są to specyficzne przypadki, więc w dzisiejszym artykule nie będziemy się nimi zajmować. Powiedzmy sobie o ludziach, dla których przeprowadzka wiąże się ze zmianą całego życia i spróbujmy im w jakiś sposób szybkie, emocjonalne i hurra-optymistyczne podejścieJak przygotować się do przeprowadzki?Zbyt szybkie, emocjonalne i hurra-optymistyczne podejściePrzeglądasz serwisy ogłoszeniowe i nagle znajdujesz ładną kawalerkę do wynajęcia w centrum miasta, do którego chcesz się przeprowadzić za bardzo atrakcyjną cenę. Oczarowany niską ceną i zdjęciami w ogłoszeniu, postanawiasz od razu zadzwonić do Ogłoszeniodawcy, aby zarezerwować mieszkanie dla siebie. Niektórzy nawet proponują, że od razu przeleją pieniądze na konto, żeby na 100% zarezerwować sobie to miejsce do głowie masz już obraz tego, jak sprawnie i szybko załatwisz wszystkie swoje sprawy już będąc w obcym mieście, więc postanawiasz zrezygnować z obecnej pracy, aby szybko zamknąć za sobą stare tematy. Następnego dnia, jedziesz razem z firmą taxi bagażową pod wskazany adres i oto pierwsze zaskoczenie. Okolica, która miała być cicha i spokojna, to jakieś obskurne slumsy, a do centrum brakuje jeszcze kilku kilometrów. Ok - myślisz sobie - Na pewno to super mieszkanie, więc jakoś to będzie. Docierasz w końcu do miejsca docelowego i nie możesz uwierzyć własnym oczom. W mieszkaniu jest grzyb, meble pamiętają jeszcze czasy PRL-u, a Twoi sąsiedzi organizują sobie imprezki od rana do nie tak miało być, prawda? Niestety często tak się zdarza, gdy ktoś działa za bardzo hurra-optymistycznie i emocjonalnie. W dodatku nie masz po co wracać do swojego starego mieszkania, bo tam wymówiono Ci już umowę i zrezygnowałeś z pracy. Musisz więc przełknąć tę ogromną pomyłkę i znaleźć pracę w obcym mieście. Okazuje się, że nie jest to takie proste, więc będziesz musiał żyć bardzo skromnie w słabych warunkach przez jakiś dłuższy przykład? Ale jak najbardziej realny. Zwłaszcza, kiedy mówimy o przeprowadzkach ludzi młodych, najczęściej studentów lub singli, którzy wynajmują mieszkania przez telefon i wpłacają zaliczki. Zdarzają się przypadki "fake ofert", które zbierają w ten sposób pieniądze, a później znikają. Ty wtedy zostajesz bez pieniędzy i mieszkania. Warto sobie zdawać sprawę z tego typu sytuacji, które mogą nam się przygotować się do przeprowadzki?Zamiast od razu zamawiać taxi bagażowe, pomyślmy co najpierw należałoby zrobić i zaplanować długoterminowo. Jeśli sytuacja nie wymaga natychmiastowej przeprowadzki, to zachowajmy spokój i odpowiednio przygotujmy się do zmiany miejsca Ustal sobie w miarę konkretny termin, kiedy chcesz się wyprowadzić z domuRaczej ciężko będzie ustalić konkretny dzień, ponieważ będziesz zależny od wielu czynników, natomiast określenie który to będzie miesiąc, lub połowa danego miesiąca, jest już jak najbardziej realne. Będziesz konkretnie wiedział, ile czasu masz na wszelkie Zacznij oszczędzać dodatkowe pieniądzeNigdy nie wiesz, co stanie się, gdy już znajdziesz się w obcym mieście. Mogą pojawić się dodatkowe koszta lub po prostu będziesz miał problem ze znalezieniem nowej pracy. Warto wtedy posiadać jakąś dodatkową gotówkę, dzięki której nie będziesz musiał w tym czasie jeść tylko chleba ze smalcem. Masz już określony czas, więc możesz już mniej więcej ustalić, ile uda się Ci zaoszczędzić. Zobaczysz już po wyprowadzce, jak bardzo przydadzą Ci się dodatkowe środki, nawet jeśli będą tylko tzw. poduszką Uprzedź swojego obecnego pracodawce o rezygnacji z pracyTakie zachowanie, świadczy o Twojej odpowiedzialności i dojrzałości. Raczej na pewno zostanie ono pozytywnie odebrane przez Twojego obecnego pracodawcę. Warto uprzedzić go przynajmniej miesiąc przed odejściem z pracy, aby mógł w tym czasie poszukać kogoś nowego na Twoje Przeglądaj oferty i oglądaj mieszkaniaZapamiętaj jedną zasadę: Nigdy nie płacimy pieniędzy z góry, przed obejrzeniem mieszkania. Weź pod uwagę kilka ofert, wybierz się pewnego dnia na obejrzenie wszystkich ( oczywiście najpierw dowiedz się, czy wszyscy będą mogli w danym terminie pokazać Ci mieszkania ), i następnie wybierz takie, które będzie najbardziej Ci odpowiadało pod względem komfortu i lokalizacji. W tym samym dniu, możesz zabrać ze sobą kilka CV i zostawić u nowych, potencjalnych pracodawców. To będzie bardzo męczący dzień, ale za to zrobisz duży progres jeszcze przed przeprowadzką. Jeśli nie zdążysz zrobić tego wszystkiego jednego dnia, to np. kwestie CV możesz odłożyć w innym Zacznij pakować swoje rzeczy miesiąc przed przeprowadzkąDlaczego już miesiąc przed? Otóż wtedy na spokojnie wszystko sobie spakujesz i opiszesz w poszczególnych kartonach. Później będzie Ci łatwiej z rozpakowaniem w nowym mieszkaniu. Powinieneś zaopatrzyć się w markera i kilka różnej wielkości kartonów. Następnie zacząć od rzeczy najmniejszych, jak biżuteria, kosztowności, ważne dokumenty i umowy, by następnie przejść do większych gabarytów. Jeśli zamówisz taxi bagażowe z usługą pakowania, to nie musisz martwić się o takie rzeczy, ponieważ to już zrobią za Ciebie pracownicy danej firmy widzisz, odpowiednie przygotowanie się do przeprowadzki jest kluczem do załatwienia tej sprawy bezstresowo i sprawnie. Oczywiście może istnieć dużo więcej czynników, które musisz wziąć pod uwagę, natomiast to już jest kwestia indywidualna. Pamiętaj o tym, aby każdą taką decyzje podejmować racjonalne i nie działać pod wpływem emocji, a Twoja przeprowadzka na pewno będzie artykułuArtykuł został przygotowany przez firmę specjalizującej się w przeprowadzkach. Może Cię zaintersować: - Wynajem lub kupno mieszkania - na co zwrócić uwagę? - Jak sprzedać mieszkanie? Może Cię zaintersować: - Kupno mieszkania - z rynku pierwotnego czy wtórnego? - Jak kupować mieszkania z rynku wtórnego? Data publikacji: 2018-10-08, ostatnia zmiana: 2021-04-08Dopóki nie osiągniesz zdolności do czynności prawnych, nie możesz wyprowadzić się z domu bez zgody rodziców. Ile 30 latków mieszka z rodzicami? Główny Urząd Statystyczny opublikował w tym roku raport „Pokolenie gniazdowników w Polsce”.
Dzieci Jak zmusić dorosłego syna do usamodzielnienia się? Indywidualne porady prawne Autor: Paulina Olejniczak-Suchodolska • Opublikowane: 2020-11-16 • Aktualizacja: 2022-04-20 Mam dorosłego syna w wieku 20 lat, który kompletnie nie chce pomagać w domu, nie chce dokładać także do utrzymania domu, jest niesamodzielny i oczekuje utrzymywania go, sprzątania, gotowania, pieniędzy itp. Ostatnio kupił psa rasy agresywnej, którym też się nie zajmuje. Pies wszystko niszczy, załatwia swoje potrzeby w domu, bo synowi nie chce się go wyprowadzać. Jak jest w domu, to tylko komputer, a potem całymi dniami śpi. Jestem nerwowo wykończona, wiecznie awantury, a ostatnio nawet syn zaczyna się stawiać. Mówię, żeby się wyprowadził, i usamodzielnił, bo dłużej tak się nie da żyć, to twierdzi, że nigdzie nie pójdzie, bo jest tu zameldowany. Jak zmusić dorosłego syna do usamodzielnienia się? Proszę o informacje jak to zrobić, bo sytuacja staje się nie do zniesienia. Masz podobny problem? Kliknij tutaj i zadaj pytanie. Niestety, sytuacja z dorosłymi dziećmi jest dość skomplikowana. Niewątpliwie nie zmusi Pani syna do pójścia do pracy celem dokładania się do opłat czy zakupów, bowiem żaden przepis prawa nie daje możliwości zmuszenia do podjęcia pracy zarobkowej. Zaprzestanie utrzymywania syna do czasu usamodzielnienia się Może Pani natomiast nie utrzymywać syna, nie pokrywać jego potrzeb – oczywiście tu należałoby rozwiązać sytuację w sposób najbardziej rozsądny i dostosowany do sytuacji, aby nie osiągnąć niepożądanych efektów. Niemniej jednak przepisy Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego (dalej: nakładają na rodziców obowiązek troszczenia się o rozwój dziecka i pokrywania jego potrzeb do czasu usamodzielnienia się. Z definicji obowiązku alimentacyjnego rodziców względem dziecka (utrzymanie i wychowanie) wynika, że obowiązek ten ustaje dopiero wówczas, gdy dziecko osiągnie samodzielność życiową, co z reguły łączy się z możliwością podjęcia pracy zarobkowej. Możliwość podjęcia pracy zarobkowej nie może być jednak rozważana w oderwaniu od osobistej i życiowej sytuacji uprawnionego. Jeżeli mianowicie kontynuuje on naukę, uczy się zawodu, uczęszcza na kurs doskonalenia zawodowego, to za usprawiedliwione uznać należy dalsze alimentowanie go. Jak przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z dnia r., sygn. akt I CKN 499/97, „nawet zdobycie dwóch zawodów przez dziecko nie uwalnia rodziców od obowiązku świadczenia alimentów, jeżeli taki uprawniony podejmuje studia. Wykładnia art. 133 § 1 nie może bowiem pozostawać w oderwaniu od art. 94 który nakłada na rodziców obowiązek troszczenia się o fizyczny i duchowy rozwój dziecka i należytego przygotowania go do pracy dla dobra społeczeństwa, odpowiednio do jego uzdolnień. Jest przy tym oczywiste, że jedynie efektywne studiowanie pozwala uprawnionemu liczyć na alimentowanie go”. Zgodnie jednak z art. 133 § 3 „rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli są one połączone z nadmiernym dla nich uszczerbkiem lub jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się”. Zobacz również: Czy rodzic może wyrzucić dziecko z domu? Pełnoletnie dziecko a zdobycie samodzielności Syn jest pełnoletni. W przypadku pełnoletniego dziecka liczy się to, czy kontynuuje naukę i wyraża chęci do nauki, do tego, aby się usamodzielnić. Szkoły wieczorowe i zaoczne obligują rodziców do alimentowania dziecka – jeśli wykazuje dziecko chęć do nauki. Jeśli zaczyna szkołę, a po 2–3 miesiącach zmienia na inną lub nie chodzi do obecnej – nie jest to chęć do nauki, tylko próba wyłudzania alimentów. Sądy dokładnie patrzą na takie sytuacje. Przesłankami do ustania alimentowania są w przypadku pełnoletniego dziecka są: uzyskanie samodzielności – np. zawodu, niepodejmowanie próby usamodzielnienia się ze zwykłego lenistwa i lekkomyślności – niekończenie żadnej szkoły, nieuczęszczanie na zajęcia. Jeśli faktycznie syn robi wszystko, aby nie kontynuować nauki i nie iść do pracy – warto przemyśleć sprawę niealimentowania go. Sąd ocenia naukę i postawę każdego uprawnionego osobno. Nie ma tu żadnych ram ani ogólnych kryteriów. Obecnie syn ma co jeść, ma za darmo mieszkanie – nie ma motywacji, aby zmienić cokolwiek w swoim życiu. Eksmisja syna przez matkę Jeśli chce Pani uzyskać eksmisję syna, najpierw należy wypowiedzieć mu ustną umowę użyczenia mieszkania – bo na takiej zasadzie obecnie przebywa on w lokalu. Zaznaczyć trzeba, że od momentu upływu trzeciego miesiąca będzie obowiązany do pokrywania czynszu, a w przypadku braku spełnienia tego obowiązku – będzie Pani zmuszona skierować sprawę o eksmisję. Jedyny minus takiego rozwiązania, to ewentualne orzeczenie alimentów na rzecz syna przez sąd – jeśli sąd uzna, że synowi należą się alimenty – nie będzie możliwa eksmisja. Z opisu Pani sytuacji nie wynika jednak, czy syn się uczy, czy też już skończył naukę, nie chce się dalej uczyć i nie chce iść do pracy. Jeśli tak, to ma Pani szanse na uzyskanie wyroku sądowego uchylającego Pani obowiązek alimentacyjny względem syna (nie musi wówczas Pani dostarczać mu środków utrzymania). Natomiast już przed takim wyrokiem może Pani na piśmie wypowiedzieć mu umowę użyczenia ze skutkami jak wskazałam wyżej. Wówczas syn po upływie okresu wypowiedzenia albo zacznie płacić czynsz i wówczas umowa będzie kontynuowana albo się wyprowadzi i sprawa zostanie załatwiona, albo złoży Pani wniosek o jego eksmisję. Wyraźnie przy tym podkreślić należy, że meldunek syna w żaden sposób nie wpływa na prawo do lokalu. W wyroku nakazującym opróżnienie lokalu sąd orzeka o uprawnieniu do otrzymania lokalu socjalnego bądź o braku takiego uprawnienia wobec osób, których nakaz dotyczy. Obowiązek zapewnienia lokalu socjalnego ciąży na gminie właściwej ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu. Zobacz również: Rodzice pomagają tylko jednemu dziecku Prawo wypowiedzenia umowy użyczenia synowi Reasumując, Pani prawem jest wypowiedzenie synowi umowy użyczenia, która z braku zachowania formy pisemnej obowiązuje w dniu dzisiejszym (na czas nieokreślony). W przypadku nieopuszczenia lokalu w terminie przysługuje Pani uprawnienie do żądania wydania lokalu poprzez jego opuszczenie ze wszystkimi prawami i rzeczami reprezentującymi syna. Wymiana zamków przed eksmisją upoważni niestety Pani syna do założenia sprawy o naruszenie posiadania, bowiem pomimo zajmowania lokalu wbrew Pani woli ma do niego prawo, dopóty nie będzie wyroku eksmisyjnego. Dodatkowo może Pani wnieść pozew o uchylenie obowiązków alimentacyjnych względem syna na podstawie art. 133 par. 3 („rodzice mogą uchylić się od świadczeń alimentacyjnych względem dziecka pełnoletniego, jeżeli dziecko nie dokłada starań w celu uzyskania możności samodzielnego utrzymania się”). Na marginesie wskazuję, że co do szkód jakie wyrządził pies syna, to art. 714 Kodeksu cywilnego wskazuje, że „biorący do używania jest odpowiedzialny za uszkodzenie rzeczy, jeżeli jej używa w sposób sprzeczny z umową albo z właściwościami lub z przeznaczeniem rzeczy”. Wprowadzenie psa bez Pani zgody i niedbanie o niego upoważnia Panią do żądania od syna na piśmie odszkodowania za straty, jakie wyrządził pies, a i wskazanie, że gdy syn go nie zapłaci, będzie się Pani domagała tych kosztów w pozwie cywilnym. Ważne tu będą zdjęcia i zeznania świadków, jeśli na taki pozew by się Pani zdecydowała. Zobacz również: Eksmisja osoby niezameldowanej Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Zapytaj prawnika - porady prawne online
Chce się wyprowadzić/uciec z domu? Siema. Mam 15 lat i nie chce mieszkać z rodzicami. Traktują mnie jak 5-latka, ciągle się z nimi kłóce, nie ma dnia bez kłótni, kłócimy się o byle co, ciągle karzą mi sie uczyć (brak przyjemnosci). Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-10-18 10:13:20 Ostatnio edytowany przez Irja (2013-10-18 10:31:48) Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Temat: jak wyprowadzić faceta z domu? WitamMój pierwszy post a takiej treści Ale potrzebuję faceta, który mieszka u mnie, a właściwie ze mną w domu moich rodziców. Kiedyś był meldowany na pobyt tymczasowy, ale już od pół roku albo nawet od roku meldunek nie był odnawiany (to było zawsze na rok). Nie układa się między nami od dłuższego czasu przede wszystkim z powodu była kolejna afera, po której miał powiedziane, że ma się do końca miesiąca wyprowadzić. Jednak obawiam się, że tego nie zrobi, ponieważ w pracy płacą mu bardzo nieregularnie i nie ma kasy ani na swoje długi, które, jak podejrzewam, rosną, ani na już jakiś czas temu zrobił sobie założenie, że do wiosny stanie na nogi finansowo i wtedy się wyprowadzi. Kilka miesięcy temu jak o tym rozmawialiśmy to zgodziłam się na to bo nie chciałam go wyrzucać na przysłowiowy jest coraz gorzej. Coraz częściej wraca pijany lub dosłownie "nawalony w 3 literki"Dwa tygodnie temu kiedy znów tak wrócił i zaczął krzyczeć i był agresywny werbalnie to moja mama powiedziała mu, że jeżeli jeszcze raz tak zrobi to ma się wynieść. Nie wziął sobie tego do serca i wczoraj wrócił pod ma powiedziane właśnie, że do końca miesiąca ma go nie się bardzo sytuacji, że on nas oleje i się nie wyprowadzi bo nie ma za co i już! Takie miał wczoraj stanowisko! Stwierdził, że on nie ma kasy i to my mamy problem! Mieszka 500km ode mnie więc dom rodzinny ma nie wiecie może drogie kobiety czy jeżeli faktycznie z własnej woli nie będzie chciał się wyprowadzić mogę np. wezwać policję powiedzieć, że nie jest tu zameldowany i wtedy będzie musiał się wynieść? Nawet gdyby w dany dzień nie był pod wpływem?Już nie mam pojęcia co robić Nie chcę tak po chamsku i brutalnie ale do wiosny jest pół roku a ja już chyba nie mam siły zastanawiać się w jakim wróci stanie i co będzie robił!Chciałam poczekać dać mu czas na to aby stanął na nogi, ale prawda jest taka, że wcale nie ma gwarancji, że do wiosny albo od wiosny firma będzie im regularniej płaciła bo z tym naprawdę różnie bywa! Poza tym nawet jak wypłaty były to jemu się błyskawicznie kasa rozpływa. Ja też nie jestem super odpowiedzialna finansowo ale płacę zawsze najpierw rachunki a potem patrzę ile mi zostaje kasy i co za to mogę - ona ma równie dobrze mogę czekać do tzw usranej śmierci zanim będzie miał finanse na wynajem. Bo przecież zawsze się może znaleźć jakaś wymówka! Niby często mówi, że chce się wynieść bo ma dość moich rodziców (a oni jego) ale nie robi z tym w końcu czara zaczyna się przelewać tym bardziej, że alkohol nie jest jedynym problemem u chcę zwalać całości na mamę, to mój związek nie jej. Jak pomyślę, że on to oleje (i będzie pewnie czekał na moją reakcję albo liczył, że mi przejdzie) i się nie wyprowadzi a ja bym musiała wzywać policję to aż mi niedobrze. I też jaki to wstyd aby do takich spraw stróżów prawa wzywać Chcę to sama załatwić a nie wyręczać się rodzicami a jestem przerażona tym wszystkim. Sobą, tym związkiem, nim i potencjalnym użeraniem się z jego wyprowadzką. 2 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 13:19:55 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Mam faceta, który mieszka u mnie, a właściwie ze mną w domu moich zagadki. Co to znaczy "mam faceta"? Co to znaczy "mieszka u mnie, a właściwie ze mną w domu moich rodziców"?Skoro On tak sobie robił co chciał zawsze, to niby jakim prawem pozbawiać Go przywilejów, które nabył w zupełnie nieoczekiwany sposób. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 3 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 13:24:59 Ostatnio edytowany przez Irja (2013-10-18 13:27:16) Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mam faceta tzn., że jesteśmy w jest moich rodziców i w nim prawem, że mam dość bo nie wytrzymuję nerwowo i muszę zakończyć ten było tak zawsze. Tak jest od początku tego roku i powoli mnie to niszczy. 4 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 13:28:54 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Mam faceta tzn., że jesteśmy w jest moich rodziców i w nim prawem, że mam dość bo nie wytrzymuję nerwowo i muszę zakończyć ten kolejna zagadka: niby kto Cię zmusza do zakończenia związku?Tak mi się zawsze wydaje, że związki są bardzo krępujące. Pewnie Ci się nie uda zakończyć tego związku. Jesteś za słaba. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 5 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 13:29:44 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Policja powinna wyprowadzić delikwenta jeśli nie jest zameldowany a właścicielka lokalu nie życzy sobie obecności w nim bez względu na zasiedzenie .. "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 6 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 13:37:19 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Paweł-1979 napisał/a:Policja powinna wyprowadzić delikwenta jeśli nie jest zameldowany a właścicielka lokalu nie życzy sobie obecności w nim bez względu na zasiedzenie ..Zasiedzenie jest po 25 latach, a w tym przypadku to gość się raczej zależał i stąd wzięły się zaległości w płaceniu czynszu. Któż wpadł na taki pomysł, żeby wpuszczać lokatora dalej niż do pokoju. Pewnie myśli, że spłaca czynsz w naturze. Właśnie to w pierwszym poście mnie zainteresowało: kompletne pomieszanie porządków - finanse i związki, zamiast umów najmu. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 7 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 13:43:47 Ostatnio edytowany przez Irja (2013-10-18 13:44:57) Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? On się raczej zaczyna zapijać niż "się zależał".Pisząc o długach miałam na myśli jego finanse własne (raty, telefon itd.)I nie jest on lokatorem tylko (jeszcze) moim facetem dlatego tu mieszka. Do opłat domowych się już nawet nie chodzi o opłaty dla moich rodziców tylko o to, że on nie ma od ok 3 miesięcy wypłat w pracy dlatego twierdzi, że się nie wyprowadzi bo nie ma ja mam dość i dociera do mnie, że wcale nie muszę znosić jego coraz częstszego picia i mogę to jakoś rozwiązać - kończąc związek. 8 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 13:50:14 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:On się raczej zaczyna zapijać niż "się zależał".Pisząc o długach miałam na myśli jego finanse własne (raty, telefon itd.)I nie jest on lokatorem tylko (jeszcze) moim facetem dlatego tu mieszka. Do opłat domowych się już nawet nie chodzi o opłaty dla moich rodziców tylko o to, że on nie ma od ok 3 miesięcy wypłat w pracy dlatego twierdzi, że się nie wyprowadzi bo nie ma ja mam dość i dociera do mnie, że wcale nie muszę znosić jego coraz częstszego picia i mogę to jakoś rozwiązać - kończąc się nazywa "Wylać dziecko razem z kąpielą". Problem w piciu? Problem w związku? Czy problem w forsie?Póki przynosił pieniądze, to związek mógł trwać? BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 9 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 13:54:24 Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Problem w piciu. Nie chcę takiej przyszłości - z kimś kto ma problem z nie miał kasy, firma w której on pracuje jest niestabilna już od dawna, i przez to nikt nie chciał go wyrzucać ani ja nie chciałam kończyć picie - to dla mnie za wiele. 10 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 13:56:34 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Stwierdził, że on nie ma kasy i to my mamy problem!a to przepraszam, on sie tak woda zrodlana upaja do stanu niewazkosci?Nie wiesz jak wyprowadzic? Za ...Pakujesz fatalaszki pana do czarnego worka plastikowego, wystawiasz do przedpokoju, zapraszasz ze dwoch wiekszych kolegow na herbatke, zeby poczekali z Toba jak on wroci i poprosisz o klucze. mozna tez worek wystawic za drzwi i zmienic zamek, ale to juz pewne koszta. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 11 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 13:58:26 Ostatnio edytowany przez Irja (2013-10-18 13:59:55) Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:a to przepraszam, on sie tak woda zrodlana upaja do stanu niewazkosci?Wodą z procentami ale częściej piwem. Zawsze się znajdzie ktoś kto postawi... a on chce korzystać. 12 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 14:05:09 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Ja ma odrobinę honoru i mu się wyraźnie zakomunikuje to sam spakuje manatki .Tylko chyba nie do końca wiadomo czy autorka jest zdecydowana i czy on w 100% przekonany co mu grozi. "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 13 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 14:05:43 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Mussuka napisał/a:a to przepraszam, on sie tak woda zrodlana upaja do stanu niewazkosci?Wodą z procentami ale częściej piwem. Zawsze się znajdzie ktoś kto postawi... a on chce chyba mu calymi skrzynkami funduja. Tylko jak to zwykle w takich ukladach bywa - poty dzban wode (piwo) nosil...teraz jemu stawiaja, przyjdzie czas i na niego. Darmo nie ma to juz inna bajka, nie powinna Ciebie dotyczyc. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 14 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 14:05:53 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:Irja napisał/a:Stwierdził, że on nie ma kasy i to my mamy problem!a to przepraszam, on sie tak woda zrodlana upaja do stanu niewazkosci?Nie wiesz jak wyprowadzic? Za ...Pakujesz fatalaszki pana do czarnego worka plastikowego, wystawiasz do przedpokoju, zapraszasz ze dwoch wiekszych kolegow na herbatke, zeby poczekali z Toba jak on wroci i poprosisz o klucze. mozna tez worek wystawic za drzwi i zmienic zamek, ale to juz pewne pomysł. "Gwałt niech się gwałtem odciska..." Ciekawe, czym się odciśnie u Niego? BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 15 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 14:06:46 Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?Dzisiaj przeprowadzę rozmowę konkretną. Pewnie nie jest przekonany i liczy na to, że zmięknę, ale ja chcę być twarda w końcu. 16 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 14:08:32 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Dzisiaj przeprowadzę rozmowę konkretną. Pewnie nie jest przekonany i liczy na to, że zmięknę, ale ja chcę być twarda w również rozumieć iż miłości z twojej strony już nie ma ? "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 17 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 14:17:36 Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?Jest jeszcze uczucie. Ale samo to nie wystarczy. Alkohol niszczy nas i moją miłość do niego już nic do niego nie czuła cała sprawa byłaby łatwiejsza i nie pisałabym wtedy pewnie tutaj. 18 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 14:22:01 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Animus napisał/a:Mussuka napisał/a:Irja napisał/a:Stwierdził, że on nie ma kasy i to my mamy problem!a to przepraszam, on sie tak woda zrodlana upaja do stanu niewazkosci?Nie wiesz jak wyprowadzic? Za ...Pakujesz fatalaszki pana do czarnego worka plastikowego, wystawiasz do przedpokoju, zapraszasz ze dwoch wiekszych kolegow na herbatke, zeby poczekali z Toba jak on wroci i poprosisz o klucze. mozna tez worek wystawic za drzwi i zmienic zamek, ale to juz pewne pomysł. "Gwałt niech się gwałtem odciska..." Ciekawe, czym się odciśnie u Niego?jaki znow gwalt? kto by chcial pijaka gwalcic?skoro pan sam zapowiedzial, ze wyniesc sie nie zamierza i ze to panie maja klopot, nie on, to jaki inny, mniej gwaltowny, sposob widzisz na usuniecie pasozyta? Petycje do niego maja wystosowac?Obecnosc kolegow ma jedynie gwarantowac szybkosc i skutecznosc akcji przy zachowaniu bezpieczenstwa lokatorek - zadnych rekoczynow nie przewidzialam. Ale skoro pan lubi na rauszu sobie wpasc i poawanturowac sie przy tym, to ja sam na sam takiej eksmisji bym nie przeprowadzila. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 19 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 14:26:02 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:jaki znow gwalt? kto by chcial pijaka gwalcic?skoro pan sam zapowiedzial, ze wyniesc sie nie zamierza i ze to panie maja klopot, nie on, to jaki inny, mniej gwaltowny, sposob widzisz na usuniecie pasozyta?.Dziękuję, że wiesz, iż gwałt nie polega na rękoczynach, ale na gwałtowności, która nie wymaga ten to sposób drugie zdanie zaprzeczyło pierwszemu i wskazało na możliwość gwałtu na pijaku. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 20 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 14:31:08 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Jest jeszcze uczucie. Ale samo to nie wystarczy. Alkohol niszczy nas i moją miłość do niego już nic do niego nie czuła cała sprawa byłaby łatwiejsza i nie pisałabym wtedy pewnie stanowczo zadeklaruj mu że jeśli jeszcze raz się "uwali" jego manatki polecą przez okno ,musi wiedzieć że jesteś stanowcza i że uczynisz co będziesz chciała ,nie zmiękniesz .Znając życie gość "śpi" musisz go obudzić terapią szokową , lepiej jest jak ktoś jest obudzony jak się z nim zrywa, lub podejmuje radykalne kroki.. "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 21 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 14:31:23 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Animus napisał/a:Mussuka napisał/a:jaki znow gwalt? kto by chcial pijaka gwalcic?skoro pan sam zapowiedzial, ze wyniesc sie nie zamierza i ze to panie maja klopot, nie on, to jaki inny, mniej gwaltowny, sposob widzisz na usuniecie pasozyta?.Dziękuję, że wiesz, iż gwałt nie polega na rękoczynach, ale na gwałtowności, która nie wymaga ten to sposób drugie zdanie zaprzeczyło pierwszemu i wskazało na możliwość gwałtu na zdaniu pierwszym mialam na mysli gwalt jako czynnosc seksualna, taki zart niby:) pijanego gwalcic to juz by zakrawalo na niezla zgody? zgody na co, opuszczenie cudzego domu, nieoplacanego od dawna hotelu? zeby byla zgoda to musza sie obie strony zgodzic na cos. Tu jest chyba widoczny konflikt interesow. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 22 Odpowiedź przez Irja 2013-10-18 14:35:06 Ostatnio edytowany przez Irja (2013-10-18 14:35:52) Irja Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Paweł-1979 napisał/a:To stanowczo zadeklaruj mu że jeśli jeszcze raz się "uwali" jego manatki polecą przez okno ,musi wiedzieć że jesteś stanowcza i że uczynisz co będziesz chciała ,nie zmiękniesz .On już dwa tygodnie temu miał powiedziane, że jeżeli jeszcze raz wróci pod wpływem to będzie się musiał wyprowadzić. I wczoraj wrócił w stanie "gwałtu który się gwałtem odciska" - Nie jestem zwolenniczką zasady "oko za oko". Wolałabym załatwić to pokojowo - czyli z własnej woli się wyprowadza bez awantur i tym obawiam się, że nie będzie tak różowo. 23 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 14:46:50 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Irja napisał/a:Paweł-1979 napisał/a:To stanowczo zadeklaruj mu że jeśli jeszcze raz się "uwali" jego manatki polecą przez okno ,musi wiedzieć że jesteś stanowcza i że uczynisz co będziesz chciała ,nie zmiękniesz .On już dwa tygodnie temu miał powiedziane, że jeżeli jeszcze raz wróci pod wpływem to będzie się musiał wyprowadzić. I wczoraj wrócił w stanie "gwałtu który się gwałtem odciska" - Nie jestem zwolenniczką zasady "oko za oko". Wolałabym załatwić to pokojowo - czyli z własnej woli się wyprowadza bez awantur i tym obawiam się, że nie będzie tak kto tu ma na mysli jakies awantury? Zalatwisz to pokojowo wlasnie wtedy kiedy nie bedzie mial odwagi znowu werbalnie Ciebie ani Twoja mame obrazac. Bo takie typy, jak tu opisujesz reaguja jedynie na autorytet sily. W sensie przewagi a nie walenia z bardzo, sprobuj grzecznie i pokojowo - powiedz, ze chcesz aby sie w sobote przykladowo, albo za tydzien wyprowadzil - konkretna data i do widzenia. Bez zadnego kombinowania i negocjowania w te i wewte. I Ty i ja wiemy jaki bedzie efekt. jak chcesz sie w bialych rekawiczkach z nim cackac, to nie ma sprawy. A jak chcesz sie pozbyc raz a skutecznie pijaka i awanturnika (bo kim innym on jest?) to zrob to tak, zeby byl efekt. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 24 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 14:48:00 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Wyrzucić z domu kogoś kogo się kocha to nie łatwe zadanie ,zalecam więcej stanowczości ,chłodnych deklaracji a mnie krzyku i słów których byście oboje żałowali. Myślę że gość po prostu błądzi i musi otrzeźwieć ,może jest jeszcze szansa że się ogarnie.. "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 25 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 14:51:21 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:jakiej zgody? zgody na co, opuszczenie cudzego domu, nieoplacanego od dawna hotelu? zeby byla zgoda to musza sie obie strony zgodzic na cos. Tu jest chyba widoczny konflikt na użytkowanie cudzego domu jest tym samym, co zgoda na dysponowanie cudzym majątkiem ruchomym. Do tego nie każdy ma prawo. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 26 Odpowiedź przez Mussuka 2013-10-18 14:53:34 Mussuka Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-07-27 Posty: 11,375 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Paweł-1979 napisał/a:Wyrzucić z domu kogoś kogo się kocha to nie łatwe zadanie ,zalecam więcej stanowczości ,chłodnych deklaracji a mnie krzyku i słów których byście oboje żałowali. Myślę że gość po prostu błądzi i musi otrzeźwieć ,może jest jeszcze szansa że się ogarnie.. Pawel przeczytaj jeszcze raz opis jejmoscia w pierwszym poscie - uwazasz, ze jest szansa na resocjalizacje? Ja nie. Ten najwiecej mowi o przeszlosci, kto nie ma planow na przyszlosc 27 Odpowiedź przez Paweł-1979 2013-10-18 15:01:12 Paweł-1979 Netchłopak Nieaktywny Zarejestrowany: 2010-01-26 Posty: 3,457 Wiek: 30 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:Pawel przeczytaj jeszcze raz opis jejmoscia w pierwszym poscie - uwazasz, ze jest szansa na resocjalizacje? Ja że alkoholizm to choroba ,a ludzie nie zdający sobie tak do końca sprawy z konsekwencji swojego zachowania po prostu śpią i trzeba ich obudzić dając niejako drugą szansę ... Autorka pisze że kocha i to mnie skłania ku doradztwie by rozmawiali ,nie niszczyli czegoś zbyt pochopnie.. Może jestem naiwny ale wierzę w ludzi i w to że mogą się zmienić ,czasem po prostu trzeba im otworzyć oczy.. "Celem naszego życia nie powinno być posiadanie bogactw, lecz bogactwo bycia."- 28 Odpowiedź przez Animus 2013-10-18 15:14:47 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mussuka napisał/a:Paweł-1979 napisał/a:Wyrzucić z domu kogoś kogo się kocha to nie łatwe zadanie ,zalecam więcej stanowczości ,chłodnych deklaracji a mnie krzyku i słów których byście oboje żałowali. Myślę że gość po prostu błądzi i musi otrzeźwieć ,może jest jeszcze szansa że się ogarnie.. Pawel przeczytaj jeszcze raz opis jejmoscia w pierwszym poscie - uwazasz, ze jest szansa na resocjalizacje? Ja wątek dotyczy jednak sposobu wyprowadzenia "faceta" z domu, a nie resocjalizacji. I tak go traktuję. Kwestia uczuć jest tu drugorzędna i ujawnia tylko motywy. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 29 Odpowiedź przez caro3109 2013-10-18 15:49:45 caro3109 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-09-12 Posty: 1,109 Wiek: 26 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Spakuj w coś jego rzeczy wystaw za próg i zmieńcie zamki w mieszkaniu... będziesz ustępować "bo on jest taki biedny i sobie nie radzi" to przepraszam... Co będzie dalej? Krzyczy po pijaku może się odgraża i co będzie dalej?Jeżeli nie chcesz go zostawiać bez wyboru to mu daj wybór. Możesz zostać tam do jakiegoś terminu a jak wrócisz na rauszu to automatycznie tracisz wsparcie i lokum które masz. Wyjdzie do pracy a ty za nim możesz wynieść jego rzeczy. Chyba że wolisz żeby to policja zrobiła...Rozumiem że ludzie mają problemy ale przepraszam bardzo niby dlaczego dziewczyna ma się męczyć z pijakiem? Czy ona mu wódkę wlewa na siłę? Znalazł sobie wygodne bezpłatne lokum i tak siedzi. Olivier :* urodzony waga 3700 g, długość 58 cmOleg :* urodzony waga 3400g, długość 54 cm 30 Odpowiedź przez Katarzynka82 2013-10-18 16:50:41 Ostatnio edytowany przez Katarzynka82 (2013-10-18 16:59:58) Katarzynka82 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wolny zawód Zarejestrowany: 2013-08-19 Posty: 818 Wiek: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Należy zmienić zamki i wezwać policję, swoją drogą dziwne to nasze prawo, w wiadomościach słyszałam jak w czasie długiego pobytu na wakacjach para małżonków straciła własne lokum bo bezdomni bezprawnie włamali się tam i bezczelnie zmienili zamki i są tu ona ma do tego święte prawo jest stanowcza i to trzeba podziwiać bo to rzadkość u nas kobiet wychowywanych na cnotki przez nasze matki które też tak były wychowane a czasy się prababcie mogły tylko marzyć o pewnych zawodach które teraz stoją przed nami otworem ale niestety w świecie zmaskulinizowanym łatwo możemy przez to wychowanie zbłądzić caro3109 napisał/a:Spakuj w coś jego rzeczy wystaw za próg i zmieńcie zamki w mieszkaniu... będziesz ustępować "bo on jest taki biedny i sobie nie radzi" to przepraszam... Co będzie dalej? Krzyczy po pijaku może się odgraża i co będzie dalej?Jeżeli nie chcesz go zostawiać bez wyboru to mu daj wybór. Możesz zostać tam do jakiegoś terminu a jak wrócisz na rauszu to automatycznie tracisz wsparcie i lokum które masz. Wyjdzie do pracy a ty za nim możesz wynieść jego rzeczy. Chyba że wolisz żeby to policja zrobiła...Rozumiem że ludzie mają problemy ale przepraszam bardzo niby dlaczego dziewczyna ma się męczyć z pijakiem? Czy ona mu wódkę wlewa na siłę? Znalazł sobie wygodne bezpłatne lokum i tak jest inna wierze w nią Jestem wierna tak jak ty mi. 31 Odpowiedź przez Silencer 2013-10-18 18:33:01 Silencer Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 10 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Ja jeszcze nie wiem jak tu się cokolwiek cytuje, więc napisze zwykle swoje poglądy w tej sprawie, facet, tutaj nazwijmy go chłopakiem, bo wyraźnie nie dorósł do miana faceta, nie umie sobie poradzić z alkoholem, a komuś zależy na zmianie - nie wspominam o resocjalizacji gdzie ludzi kieruje się na leczenie - to po prostu trzeba powiedzieć delikwentowi, że ma się wyprowadzić. Jeśli bedzie polemizował, zostawiamy go z tym problemem samego i wychodzimy z domu, i tak ma klucze Bez słowa, nie ma prawa tam mieszkać, ma wyjść i się tego nie zrobi, to pod jego nieobecność wystawiamy wszystkie rzeczy pod śmietnik, lub pojemnik karitas i piszemy sms, że jeśli chce odebrać swoje rzeczy to są tu i tu i ma się nie pojawiać. Takie sprawy załatwia się radykalnie. Jeśli będzie się dobijał do drzwi, gdzie są zmienione zamki (co jest niewysoką ceną za wolność od alkoholika) to grzecznie dzwonimy na policję i mówimy że ten Pan co tu nie mieszka nastręcza się rodzinie i prosze go jak najszybciej zabrać spod mieszkania, bo nie chcemy go załatwiona. Prześpi się na komendzie, może zrozumie, ale wrócić z tej perspektywy bedzie cięzko. Skoro nie umie się zmobilizować do znalezienia pracy, to żeby się mścić bedzie mu ciężej, dlaczego? - to słaby charakter - więzieniem dla nich jest ich własna głowa, w penitencjale się nie widzą, bo by tam zwyczajnie nie wytrzymali. On po prostu grzecznie nie efekt jojo się pojawi, ale ile czasu można się odbijać od zamkniętych drzwi i spotykać z Panami w mundurach - mnie by się nie chciało. 32 Odpowiedź przez Katarzynka82 2013-10-18 20:58:31 Katarzynka82 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wolny zawód Zarejestrowany: 2013-08-19 Posty: 818 Wiek: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Widzisz Irjo prosto i konkretnie Jestem wierna tak jak ty mi. 33 Odpowiedź przez takaja87 2013-10-18 21:36:06 takaja87 Przyjaciółka Forum Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-12-26 Posty: 674 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?odpowiadając na twoje pytanie- spakuj go w cos, wystaw to na przedpokoj albo przed rzwi i bedzie wiedzial ze juz tam nie mieszka. ja swojego bylego spakowalam z worki na smieci 34 Odpowiedź przez Katarzynka82 2013-10-19 12:16:35 Ostatnio edytowany przez Katarzynka82 (2013-10-19 12:16:51) Katarzynka82 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wolny zawód Zarejestrowany: 2013-08-19 Posty: 818 Wiek: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? takaja87 napisał/a:odpowiadając na twoje pytanie- spakuj go w cos, wystaw to na przedpokoj albo przed rzwi i bedzie wiedzial ze juz tam nie mieszka. ja swojego bylego spakowalam z worki na smieci Popieram Jestem wierna tak jak ty mi. 35 Odpowiedź przez Animus 2013-10-19 13:32:54 Ostatnio edytowany przez Animus (2013-10-19 13:55:04) Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Katarzynka82 napisał/a:takaja87 napisał/a:odpowiadając na twoje pytanie- spakuj go w cos, wystaw to na przedpokoj albo przed rzwi i bedzie wiedzial ze juz tam nie mieszka. ja swojego bylego spakowalam z worki na smieci Popieram I to Twoje poparcie, Katarzynka82, niech będzie Twoją radością, jeśli potrafisz się cieszyć z tego, że ktoś Ciebie też tak może potraktować."Nie poznacie rozkoszy Miłości, dopóki jest nienawiść w waszych sercach. Jeśli będziecie odżywiać wszystkie rzeczy sokiem Życia za wyjątkiem jednego małego robaczka, ten maleńki robaczek życie wam zatruje. Bo w kochaniu wszystkiego lub wszystkich, kochacie w istocie samych siebie. Podobnie w nienawidzeniu wszystkiego lub wszystkich, nienawidzicie w istocie siebie samych. Bo to, czego nienawidzicie jest nierozerwalnie związane z tym, co kochacie, jak orzeł i reszka tej samej monety. Jeśli macie być szczerzy wobec siebie, musicie kochać to, czego nienawidzicie i to, co was nienawidzi, zanim pokochacie to, co kochacie i co kocha was." BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 36 Odpowiedź przez Katarzynka82 2013-10-19 16:04:32 Katarzynka82 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wolny zawód Zarejestrowany: 2013-08-19 Posty: 818 Wiek: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Animus napisał/a:Katarzynka82 napisał/a:takaja87 napisał/a:odpowiadając na twoje pytanie- spakuj go w cos, wystaw to na przedpokoj albo przed rzwi i bedzie wiedzial ze juz tam nie mieszka. ja swojego bylego spakowalam z worki na smieci Popieram I to Twoje poparcie, Katarzynka82, niech będzie Twoją radością, jeśli potrafisz się cieszyć z tego, że ktoś Ciebie też tak może potraktować."Nie poznacie rozkoszy Miłości, dopóki jest nienawiść w waszych sercach. Jeśli będziecie odżywiać wszystkie rzeczy sokiem Życia za wyjątkiem jednego małego robaczka, ten maleńki robaczek życie wam zatruje. Bo w kochaniu wszystkiego lub wszystkich, kochacie w istocie samych siebie. Podobnie w nienawidzeniu wszystkiego lub wszystkich, nienawidzicie w istocie siebie samych. Bo to, czego nienawidzicie jest nierozerwalnie związane z tym, co kochacie, jak orzeł i reszka tej samej monety. Jeśli macie być szczerzy wobec siebie, musicie kochać to, czego nienawidzicie i to, co was nienawidzi, zanim pokochacie to, co kochacie i co kocha was."To samo tyczy was bo związek to staranie obu stron jak waga gdy jedna strona zawiedzie czemu druga ma wysilać się ponad stan?Ona chciała konkretnej informacji a nie ratowania związku. Jestem wierna tak jak ty mi. 37 Odpowiedź przez Animus 2013-10-19 16:13:10 Animus Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-11-11 Posty: 1,700 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Katarzynka82 napisał/a:To samo tyczy was bo związek to staranie obu stron jak waga gdy jedna strona zawiedzie czemu druga ma wysilać się ponad stan?No właśnie: obu stron. Dlatego zupełnie nie wiadomo, co znaczy "ponad stan". Stan czego? Przerażający mętlik semantyczny. BÓG jest wzorem mądrości: mnóstwo dzieci, żadnych alimentów, żadnej żony i żadnej teściowej. Objawia się wybranym, rozmawia z nielicznymi i wpuszcza do swoich wielu mieszkań kogo chce. I dzięki tej Bożej Mądrości niektóre dzieci darzą Go Zaufaniem, Uwielbieniem i Miłością. Pozostali próbują rzucać kamieniami Panu Bogu w okna i trafiają kulą w płot swojego własnego ograniczenia. 38 Odpowiedź przez Katarzynka82 2013-10-19 16:19:11 Ostatnio edytowany przez Katarzynka82 (2013-10-19 16:24:31) Katarzynka82 Zbanowany Nieaktywny Zawód: Wolny zawód Zarejestrowany: 2013-08-19 Posty: 818 Wiek: 32 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Animus napisał/a:Katarzynka82 napisał/a:To samo tyczy was bo związek to staranie obu stron jak waga gdy jedna strona zawiedzie czemu druga ma wysilać się ponad stan?No właśnie: obu stron. Dlatego zupełnie nie wiadomo, co znaczy "ponad stan". Stan czego? Przerażający mętlik ktoś nie chce wyjść z alkoholizmu i pójść do AA Monaru to co, jeśli faktycznie ją by kochał to by odszedł poszedł do AA i Monaru i wrócił by trzeźwy a nie siedział wbrew jej woli. Niech wie że człowiek zawsze za swe działania ponosi się konsekwencje. Jestem wierna tak jak ty mi. 39 Odpowiedź przez Silencer 2013-10-19 19:56:36 Ostatnio edytowany przez Silencer (2013-10-19 19:58:04) Silencer Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 10 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?Animus, to może mu jeszcze dać wyprawkę i powiedzieć "zmierzaj do celu bracie" 40 Odpowiedź przez N4VV 2013-10-19 20:57:45 N4VV Zbanowany Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-25 Posty: 2,502 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Silencer napisał/a:Animus, to może mu jeszcze dać wyprawkę i powiedzieć "zmierzaj do celu bracie" Nie chodzi o włożenie pewnego wysiłku, w znalezienie rozwiązania, pozostawiającego wilka, owcę i kapustę w całości. 41 Odpowiedź przez Silencer 2013-10-19 21:07:13 Silencer Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-10-18 Posty: 10 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?Gnuśne twoje wypowiedzi N4VV. Może mu jeszcze urodziny wyprawić, w święta prezentami obdarować - np. wiosło. Nie widzisz, że to proprześmiewcze zachowanie z jego strony, to wyłącznie chęć zwrócenia uwagi na to, że jego osoba jest ważnym elementem układanki, która notabene podsyca agresję, bo o respekcie trudno tu mówić. 42 Odpowiedź przez Mała2000 2017-12-23 22:18:30 Mała2000 Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-23 Posty: 1 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu?Ja z moim chłopakiem jestem 20 lat. Mamy dziecko 12 lat. Pasożyta już drugi raz spakowalam go w worki i wywiozlam je do jego matki. Tez ma długi. Pije. Nie szanuje. A wraca jak bumerang. Bo ja się zawsze boję. Mam nadzieje ze teraz bede miala wiecej siły i ze nie pozwole mu wrócić. Sama zastanawiam się nad pójściem do psychologa. Ale przeciez on za mnie za rękę nie poprowadzi. Mam 40 lat. A czuje ze moje życie sie poprostu skończyło. Bo ja czuję się słaba i bezradna. Pasożyt to pasożyt. Nie mam wsparcia w rodzinie i to jest tez problem. Bądź twarda i go wyp...prowadź. I nie pozwól mu się nigdy więcej do Ciebie zbliżyć. Trzymam kciuki 43 Odpowiedź przez mari0 2017-12-23 23:06:45 Ostatnio edytowany przez mari0 (2017-12-23 23:07:46) mari0 Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2017-12-21 Posty: 106 Odp: jak wyprowadzić faceta z domu? Mała2000 napisał/a:Ja z moim chłopakiem jestem 20 lat. Mamy dziecko 12 lat. Pasożyta już drugi raz spakowalam go w worki i wywiozlam je do jego matki. Tez ma długi. Pije. Nie szanuje. A wraca jak bumerang. Bo ja się zawsze boję. Mam nadzieje ze teraz bede miala wiecej siły i ze nie pozwole mu wrócić. Sama zastanawiam się nad pójściem do psychologa. Ale przeciez on za mnie za rękę nie poprowadzi. Mam 40 lat. A czuje ze moje życie sie poprostu skończyło. Bo ja czuję się słaba i bezradna. Pasożyt to pasożyt. Nie mam wsparcia w rodzinie i to jest tez problem. Bądź twarda i go wyp...prowadź. I nie pozwól mu się nigdy więcej do Ciebie zbliżyć. Trzymam kciukiPrzykro się czyta takie historię. Dobrze, że tutaj trafiłaś, tutaj z pewnością znajdziesz zrozumienie i pomoc. Ja bym Cię mimo wszystko zachęcił do wizyta u psychologa. Nic na tym nie stracisz a możesz wiele zyskać. Wiesz ja wydaje się być silnym człowiekiem, który nie raz pomagał też innym stanąć na nogi a sam też miałem w życiu chwile, gdzie potrzebowałem psychologa. Nie bój się tego a pójść warto bo uzyskasz profesjonalną pomoc. Bezradność.. słabość to wynik życia z toksycznym człowiekiem. Samo wyprowadzanie się takiego "toksyka" nie koniecznie skończy Twój problem bo to często może się ciągnąć za Tobą długimi latami. Zawalcz o siebie! collect moments not things Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 2 Sporządź listę cech, które chcesz mieć w mieszkaniu. Nie wszystkie mieszkania są sobie równe. Zanim zaczniesz szukać mieszkania, pomyśl o swoich potrzebach i zrób listę funkcji, które naprawdę chcesz lub potrzebujesz, aby mieć nowy dom. Określ priorytety, które musisz mieć, a następnie zrób listę funkcji, które chcesz, ale niekoniecznie potrzebujesz.